Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Kara za uchylanie się od szczepień
Sanepid może, a nawet powinien przymuszać rodziców do obowiązkowego szczepienia dzieci. Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku, który zajmował się sprawą zażalenia na grzywnę za uchylanie się od szczepień.
Zażalenie na grzywnę wniosła matka dwójki dzieci. Kobieta nie reagowała na monity sanepidu do momentu, aż ten nakazał jej zapłatę 2 tysięcy złotych za uchylanie się od szczepień. Dopiero wtedy wniosła odwołanie, po którym karę zmniejszono do 200 złotych. Na to postanowienie także złożyła zażalenie, a sąd właśnie je uchylił i jednocześnie wstrzymał wykonanie poprzedniej decyzji o wysokiej grzywnie.
Stało się tak dlatego, że sanepid nie dopełnił wszystkich procedur - uzasadniała wyrok sędzia Danuta Tryniszewska-Batys. Nie oznacza to jednak, że jest przyzwolenie na unikanie obowiązkowych szczepień - mówiła sędzia - bo nie można uznać argumentów rodziców, że szczepienia są zasadne tylko wtedy, kiedy jest realne zagrożenie wystąpienia groźnej choroby.
Uchylającej się od szczepienia dzieci kobiety nie było w sądzie podczas ogłaszania wyroku. Wcześniej, w pismach procesowych argumentowała, że jej zdaniem nie ma prawnego obowiązku szczepienia dzieci, kiedy nie ma zagrożenia zachorowaniem.
Tego typu przypadki w województwie podlaskim to rzadkość. Na blisko 240 tysięcy szczepień rocznie, sanepid upomina tylko kilkudziesięciu rodziców. (rm/zmj)
Posłuchaj audycji Szlachetne Zdrowie "Szczepić się czy nie?"