Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości Łomża | Były prezydent Łomży oskarżony o przestępstwa urzędnicze
Nawet do 10 lat więzienia grozi byłemu prezydentowi Łomży i jego zastępcy. Prokuratura wysłała właśnie do sądu akt oskarżenia przeciwko Jerzemu B. i Marcinowi S.
Zdaniem śledczych byli włodarze narazili miasto na straty, ponieważ niezgodnie z przepisami oddali - najpierw w najem, a później w użytkowanie wieczyste - miejską nieruchomość przy ul. Poligonowej.
Były wiceprezydent Łomży, Marcin S. oskarżony jest też o inne przestępstwa. W sumie usłyszał 11 zarzutów. Większość dotyczy fałszywych oświadczeń majątkowych, ale śledczy zarzucają mu też oszustwo. Miał kupić po zaniżonej cenie udziały w 7-miu działkach, które według planu zagospodarowania przestrzennego przeznaczone były na cele publiczne. Zdaniem prokuratury Marcin S. doskonale wiedział o przeznaczeniu tych działek, mimo to odkupił je prywatnie. Co więcej, ich właścicielka - starsza kobieta - była przekonana, że sprzedaje je miastu. Marcin S. zapłacił za te udziały 23 tys. zł, podczas gdy warte były ponad 130 tys. zł.
W sprawie tej oskarżeni są też dwaj łomżyńscy urzędnicy. Żaden z oskarżonych nie przyznaje się do winy.
Afera wybuchła w listopadzie 2009 roku, kiedy Jerzy B. i Marcin S. usłyszeli zarzuty. Później obaj domagali się odszkodowania za kilkugodzinne niesłuszne zatrzymanie. Sąd przyznał im rację uznając, że w tym przypadku policyjna akcja była nieuprawniona i na wyrost. Jerzemu B. przyznał 1,5 tys. zł, a Marcinowi S. 2 tys. zł odszkodowania.
W wyborach samorządowych w 2010 roku Jerzy B. stracił stanowisko prezydenta Łomży, a w związku z tym i Marcin S. przestał być jego zastępcą. (akk)
Więcej:
Byli włodarze Łomży bezpodstawnie zatrzymani. Dostaną odszkodowania