Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Mieszkańcy gminy Suwałki będą mieli gminna suszarnię
W suszarni będzie można suszyć warzywa, zioła i owoce.
Taka inwestycja, zdaniem wójta gminy Zbigniewa Mackiewicza, jest potrzebna, zwłaszcza że w regionie będzie to zupełna nowość.
- A przecież mamy tereny, gdzie tych ziół czy grzybów jest mnóstwo. Owoce czy warzywa wielu z nas ma w swoich przydomowych ogródkach. Zamiast mrozić czy w jakiś inny sposób marynować, możemy to suszyć. A to obecnie modne. W ten sposób odpowiadamy na potrzeby mieszkańców. Jestem przekonany, że chętnych do suszenia warzyw, owoców, grzybów i ziół na pewno nam nie zabraknie.
Wybrano już lokalizację suszarni, która mogłaby rozpocząć funkcjonowanie jesienią przyszłego roku.
- Chcemy to zlokalizować w Sobolewie, przy świetlicy. Mamy tam prężnie działające koło gospodyń wiejskich, świetlicę z kuchnią. Do tego dostawimy kontener. Mieszkańcy gminy będą mogli przyjeżdżać i swoje produkty suszyć. Gdybyśmy jeszcze zainstalowali panele fotowoltaiczne, które produkowałyby prąd, byłoby to najkorzystniejsze, optymalne rozwiązanie.
Koszt budowy takiej suszarni wynosi 420 tysięcy złotych. Wkład własny gminy to 140 tysięcy. O resztę pieniędzy samorząd będzie zabiegał z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
- Będziemy starali się, aby w przyszłym roku było na naszych plażach bezpieczniej — mówi Zbigniew Mackiewicz.
Mieszkańcy podsuwalskich wsi boją się biegających luzem psów, nad którymi właściciele nie sprawują odpowiedniej opieki. A to zagraża bezpieczeństwu mieszkańców i turystów.
Suwalski Ratusz spiera się z białostockim oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o to, kto zbuduje podmiejski łącznik między trasami do Filipowa i Bakałarzewa.