Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Władze Suwałk obawiają się, czy MOPR sprosta wyzwaniu, jakie niesie wypłata dodatku osłonowego
autor: Marcin Kapuściński
Radni opozycji liczą natomiast, że tym razem urzędnicy nie powtórzą błędów, jaki popełniono przy obsłudze programu 500+.
Zdaniem prezydenta Czesława Renkiewicza, procedura przyznawania rządowego dodatku osłonowego jest zbyt skompilowana, a środki na jego wdrożenie zbyt niski.
Wchodzi niedopracowany dodatek osłonowy, który ma zniwelować wzrost cen energii. Przy takiej skomplikowanej procedurze, jak mamy to zadnie wykonywać i weryfikować wnioski? Program jest na rok. A co później? Taka niepewność nie służy dobrej organizacji pracy urzędników. Zatrudniamy nowych, a potem musimy ich zwalniać. Jeżeli państwo chciało pomóc, to powinno przygotować program wieloletni.
Innego zdania jest radny Prawa i Sprawiedliwości Jacek Juszkiewicz. Przypomina on, że przy 500+ w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie również skupiano się na obsłudze kadrowej.
Czy akurat tyle osób trzeba było zatrudniać? Takie można sobie zadać pytanie. Pamiętam jak prezydent Renkiewicz pytał dyrektora MOPR, czy nie przyjął zbyt dużo pracowników. Teraz, gdy zadania zostały uproszczone, kadra pozostała. Okazuje się, kwota przyznana na zadanie, została przeliczona przede wszystkim na to, ile można zapewnić etatów.
Na obsługę dodatku osłonowego samorządy otrzymają równowartość 2 proc. łącznie wypłaconych dotacji. Niewykluczone jednak, że kwota ta zostanie podniesiona.