Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Coraz mniej młodych osób chce pracować w suwalskich szkołach
autor: Marcin Kapuściński
Średnia wieku rośnie i problemem staje się brak nauczycieli przedmiotów zawodowych.
Sytuacja z roku na rok robi się coraz trudniejsza. Mówi o tym pełniąca obowiązki naczelnika miejskiego wydziału oświaty i wychowania Dorota Sidorowicz.
Mamy trochę nauczycieli, którzy odejdą teraz na emeryturę. Kilku z I Licem Ogólnokształcącego i trochę „zawodowców” z Zespołu Szkół Technicznych. Może się jednak zdarzyć, że ci ostatni za chwilę do nas wrócą. Taki specjalistów nam brakuje.
Zastępca prezydenta Roman Rynkowski zwraca uwagę, że na 1223 suwalskich nauczycieli stażystów jest mniej niż stu.
Niedawno analizowaliśmy, jak to wyglądają stopnie awansu, bo po tym najbardziej widać staż pracy. Oczywiście najwięcej mamy dyplomowanych i mianowanych, a rozpoczynających pracę stażystów jest bardzo mało.
Jako przykład podano jedną ze szkół podstawowych, gdzie najmłodszy stażem nauczyciel ma obecnie ponad 40 lat.
- Myślę, że w Suwałkach należy powołać także rzecznika praw nauczycieli - mówi Mariola Karpińska.
Dopiero w drugim podejściu została nim nauczycielka języka polskiego Anna Domańska.
Tak radni opozycji komentują wyprowadzkę Suwalskiego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli z Parku Naukowo-Technologicznego do nowej siedziby.