Plantatorzy tytoniu z Augustowa apelują do rządu o wsparcie i niewprowadzanie nowych regulacji UE

Chodzi o wzrost wysokości akcyzy. Podniesienie jej rekomenduje Polsce Unia Europejska. Obecnie wynosi ona około 600 złotych za kilogram tytoniu, według nowych przepisów miałaby wynosić niemal dwa razy tyle. To zdaniem prezesa Okręgowego Związku Plantatorów Tytoniu w Augustowie Lecha Ostrowskiego doprowadzi przede wszystkim do bankructwa samych plantatorów.

- Jeżeli poszczególne firmy nie będą miały pieniędzy na opłacenie akcyzy to nie zakontraktują i nie kupią od nas tytoniu. Dla nas to będzie oznaczało bankructwo i koniec uprawy.

Podniesienie wysokości akcyzy będzie skutkowało również podrożeniem paczek papierosów. To zdaniem Lecha Ostrowskiego natomiast będzie miało negatywne skutki dla budżetu państwa.

- Nałogowcy nadal będą palić. Oni tego nie rzucą tylko będą szukać tańszych papierosów. Paczka będzie kosztowała nawet 40 złotych. Przy naszych zarobkach to ogromny wydatek. W ten sposób rozwinie się tzw. "szara strefa". Straci tylko na tym budżet państwa, a plantatorów nie będzie.

Okręgowy Związek Plantatorów Tytoniu w Augustowie zrzesza około 40 osób z dwóch województw. Znaczna część rolników zajmujących się uprawą tytoniu nie należy jednak do związku. W liście do ministerstwa plantatorzy proszą o niezmienianie wysokości akcyzy. Są również przeciwni wprowadzeniu zakazu sprzedaży saszetek nikotynowych. Gdyby rząd nie przychylił się do ich żądań są gotowi strajkowa