Augustowskie morsy rozpoczęły sezon kąpieli

Miłośnicy zimnej wody weszli dziś (16.10) do rzeki Netta i hartowali się, walcząc w ten sposób - jak mówią - o zdrowie i urodę.

"Chcesz być zdrowy, zostań morsem" - to hasło przyświeca augustowskim amatorom zimnej kąpieli. Nawet tym najmłodszym. "Woda jest jeszcze zbyt gorąca jak dla prawdziwego morsa"- zapewniał sześciolatek.

Fani lodowatej wody twierdzą, że mroźne kąpiele są gwarancją dobrego zdrowia.

"Nie ma mowy o katarze, grypie, przeziębieniu. A bóle reumatyczne, czy strzykanie w kościach można między bajki włożyć" - przekonują i dodaje, że jeśli kiedykolwiek były, to znikają. A w zamian pojawia się życiowy optymizm i radość życia.

"Morosowanie to możliwość poznania świetnych, wesołych ludzi, którzy z czasem stają się druga rodziną" - tłumaczą. "Dzięki nim i zimnej wodzie zawsze będziemy młodzi" - dodają.

I patrząc na nich trudno w to nie wierzyć, a najlepszym dowodem tego, że morsowanie ma swój urok, jest rosnąca liczba wielbicieli lodowatych kąpieli.

Członkowie augustowskiego klubu morsa będą od dziś spotykali się na wspólne kąpiele w każdą niedzielę o 13:00 przy hoteliku Karmel. (kjs)

Zobacz też:
"Morsy" z całej Polski zachęcały w Augustowie do wspólnej kąpieli w lodowatej wodzie
Zlot Morsów w Augustowie

Posłuchaj:
"Morsy" - Renaty Metelickiej