Radio Białystok | Wiadomości | Rio 2016: Wojciech Nowicki zdobył brązowy medal w rzucie młotem

Rio 2016: Wojciech Nowicki zdobył brązowy medal w rzucie młotem

20.08.2016, 07:20, akt. 07:20

Wojciech Nowicki, foto: Wojciech Szubzda
Wojciech Nowicki, foto: Wojciech Szubzda

Wojciech Nowicki z Podlasia Białystok wywalczył olimpijski brąz w rzucie młotem. Polak zapewnił sobie medal w ostatniej serii, w której posłał młot na odległość 77,73 m.

Wcześniej, dopiero w trzeciej próbie po dwóch nieważnych, zapewnił sobie udział w tzw. wąskim finale. Mistrzem olimpijskim został Dilszod Nazarow z Uzbekistanu (78,68 m), który wyprzedził Białorusina Iwana Tichonia (77,79 m).

Po raz 3. w historii Polak wywalczył olimpijski medal w rzucie młotem. Szymon Ziółkowski wygrał w Sydney 2000, a Tadeusz Rut był 3. w Rzymie 1960.

"Konkurs wygrywa się głową"

Wojciech Nowicki przyznał, że jest mocno zawiedziony swą postawą. 27-latek, który w szkole podstawowej trenował piłkę nożną w Jagiellonii Białystok, dopiero w ostatniej kolejce "wskoczył" na podium. Wcześniej miał trzy próby spalone, a w dwóch uzyskał 74,94 i 74,97, plasując się na szóstej pozycji.

Pierwszy rzut - jak wspomniał - miał być "na zaliczenie". Sędziowie zmierzyli odległość (76,76), ale główny arbiter podniósł czerwoną chorągiewkę, bowiem Polak nadepnął piętą na obręcz. Podobnie było w drugiej kolejce, jednak niebawem rzut został uznany po interwencji Nowickiego, który przyznał, że konkurs nie przebiegał po jego myśli.

- Już na początku konkursu zaczęła się nerwówka. Rzucałem sztywno i brzydko. Miałem przeróżne myśli, bardzo skrajne. Dopadł mnie stres. Nie mogłem nic zrobić, chociaż od rana miałem dobre samopoczucie. Jestem bardzo zawiedziony, tym bardziej, że rywalizacja nie stała na wysokim poziomie, który był najniższy od 1984 roku. Jest mi wstyd za wynik, a byłem przygotowany na życiówkę. Ale prawda jest taka, że konkurs wygrywa się głową - mówił dziennikarzom.

"Starałem się walczyć, jak mogłem"

Gdy wchodził do koła, starał się robić cały czas to samo. Nie przejmował się tym, co się działo wcześniej, ale psychicznie był już wykończony.

- Starałem się robić cały czas to samo, jedynie trochę się przestawiłem. Lekko się zdenerwowałem. Pomyślałem, że jeśli nie przerzucę 76 metrów, to będzie wstyd wracać do kraju. Wiem, że może to śmieszne, ale gdybym nie wywalczył tu medalu to naprawdę wstyd. Tym bardziej, że starałem się walczyć, jak mogłem - przyznał.

Początkowo sędziowie nie uznali mu także drugiej próby. To oznaczało, że miałby już dwa spalone. - Byłem 5 centymetrów od pierścienia, a arbiter podniósł czerwoną chorągiewkę. Głowa zaczęła mi panikować. Pomyślałem sobie, co ten sędzia wyrabia, czy jest ślepy, czy co. W końcu drugi rzut mi zaliczyli, ale przy trzecim i tak były nerwy, bo długo musiałem czekać na decyzję arbitra. Głowa się zagotowała. Chciałem dołożyć metrów, ale było za sztywno. Pozbierałem się dopiero na ostatni rzut - dodał.

Gdy podszedł do swojej trenerki Malwiny Sobierajskiej-Wojtulewicz, ona powiedziała: "O mało zawału się nie nabawiłam".

Przed rokiem Nowicki także stanął na najniższym stopniu podium, ale Mistrzostw Świata w Pekinie.

(PAP, oprac. wsz, zmj)

Zobacz też:
Wojciech Nowicki wchodzi do finału rzutu młotem z najlepszym wynikiem
Żeńska czwórka z Edytą Dzieniszewską-Kierklą nie powalczy o medale w kajakarstwie
Oszczepniczka Maria Andrejczyk z Hańczy Suwałki tuż za podium


PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz



ZNAJDŹ NAS





REKLAMA
Nie Teatr OXFORD DRAMA - koncert

REKLAMA
OiFP PAJACE / RYCERSKOŚĆ WIEŚNIACZA, R. LEONCAVALLO / P. MASCAGNI

Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego










źródło: nbp.pl
A TO CIEKAWE
25.04.2024, 09:53, akt. 12:37

Polski złoty ma już 100 lat






źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok