„Sekret indygo” to powieść, która od pierwszych stron urzeka klimatem epoki i niezwykle przemyślaną kreacją bohaterów. Główna bohaterka – Eliza Lucas, której ojciec powierzył zarządzanie rodzinną plantacją na czas swojej nieobecności związanej z obowiązkami wobec Korony – okazuje się postacią zdeterminowaną i odważną, a jednocześnie nie pozbawioną ludzkich słabości. To właśnie jej wrażliwość sprawia, że czytelnik od razu zaczyna jej kibicować i z zainteresowaniem śledzi kolejne kroki na drodze do sukcesu w uprawie indygo. Dodatkowo czytanie o tak silnej i zdecydowanej kobiecie, która próbuje udowodnić nie tylko sobie, ale i innym, że w epoce kolonialnej kobieta może być czymś więcej niż tylko żoną i matką, sprawia iż kibicujemy jej jeszcze bardziej.
Autorka doskonale oddaje emocje bohaterów – nie tylko samej Elizy, lecz także osób z jej otoczenia. Relacje międzyludzkie ukazane są z wielką wrażliwością: pełne napięć, przyjaźni, zdrad i poświęceń. Ważnym elementem jest również delikatne, ale istotne podjęcie tematu niewolnictwa w czasach kolonialnej Ameryki. Przez pryzmat różnych postaw plantatorów otrzymujemy obraz społeczeństwa tamtej epoki – różnorodnego, pełnego sprzeczności i trudnych wyborów. To sprawia, że łatwo wczuć się w tę historię i poczuć częścią świata przedstawionego.
Ogromnym atutem powieści jest jej oparcie na faktach historycznych. Dzięki temu nie tylko przeżywamy poruszającą historię bohaterki, ale również dowiadujemy się więcej o realiach Karoliny Południowej XVIII wieku i o znaczeniu uprawy indygo, które w tamtych czasach zmieniło gospodarkę regionu. Bardzo wartościowe jest także posłowie autorki, które podkreśla, jak duży wkład w dzieje kolonii, a później całej Ameryki, miała Eliza Lucas – i jak często historia zapomina o takich niezwykle ważnych kobietach.
„Sekret indygo” to książka piękna i jednocześnie momentami smutna, bo pokazuje, jak trudne wybory i niesprawiedliwość społeczeństwa kształtowały losy ludzi. Jednocześnie pokazuje ona determinację w walce z przeciwnościami losu, która może tchnąć w nas nową nadzieję. Dzięki barwnym bohaterom, wciągającej fabule i historycznemu tłu, powieść ta zdecydowanie zasługuje na uwagę i pozostaje w pamięci na długo po zakończeniu lektury.
Pozdrawiam- Magdalena Budzisz.
Od red. Serdecznie dziękuję za recenzję. Jak zawsze- zostawiam książki do kolejnych przemyśleń- DS
Prywatnie tu: tudorotasokolowska.pl
Prowadzący:
Dorota Sokołowska