Radio Białystok | Koronawirus | Lokalna firma wyposażyła białostockie laboratorium badające próbki na obecność koronawirusa w nowe meble
Nie tylko lepiej wizualnie, ale też bardziej funkcjonalnie jest w podlaskim sanepidzie.
Ze współwłaścicielem firmy "Renggli" - Krzysztofem Katryńskim rozmawiała Edyta Wołosik | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jedna z lokalnych firm wyposażyła w nowoczesne meble laboratorium, które bada próbki na obecność koronawirusa.
Sanepid został również wyposażony w prawie 3 tysiące rękawiczek, 70 maseczek i 10 litrów alkoholu do dezynfekcji. Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przekazali to chemicy z Uniwersytetu w Białymstoku. Do sanepidu przekazali również fiolki i próbówki potrzebne do testów pod kątem koronawirusa.
Część rzeczy pochodzi z zapasów, które Wydział Chemii przygotował na potrzeby odwołanego już cyklu "Spotkań z Nauką". Pracownicy uniwersytetu również swoją pracą wspierają inspektorów w przeprowadzaniu badań.
Środki ochrony osobistej oraz wyposażenie laboratoryjne przekazał Wydział Chemii Uniwersytetu w Białymstoku do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku.
Pracownicy służby zdrowia apelują do dzwoniących po pogotowie ratunkowe, by nie okłamywali dyspozytorów i medyków.
W związku z epidemią niektórzy podlascy przedsiębiorcy musieli zmienić profil produkcji. Tak też zrobiła jedna z białostockich firm, która oprócz szycia bielizny, zaczęła produkować także maseczki ochronne.
Szpital Wojewódzki w Suwałkach dostał od lokalnej firmy 500 maseczek ochronnych. Pracownicy placówki szyją także sami maseczki chirurgiczno-zabiegowe
