Radio Białystok | Wiadomości | Prywatna firma z Suwałk przekazała szpitalowi 500 maseczek ochronnych
Szpital Wojewódzki w Suwałkach dostał od lokalnej firmy 500 maseczek ochronnych. Pracownicy placówki szyją także sami maseczki chirurgiczno-zabiegowe
Dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach Adam Szałanda poinformował, że szpital musi mieć rezerwy maseczek, a obecnie ich zakup jest zbyt kosztowny.
- Mamy zapasy, ale te rezerwy muszą być bezpieczne. Nie wiemy, jak rozwinie się sytuacja epidemiologiczna w kraju - dodał Adam Szałanda.
Dyrektor Adam Szałanda poinformował, że jedna z suwalskich firm podarowała bezpłatnie szpitalowi 500 maseczek jednorazowych.
Szałanda powiedział, że dotychczas pracownice szpitalnej pralni same szyły maseczki, kiedy zachodziła taka potrzeba. Mogą one wyprodukować ok. 100 sztuk dziennie. Szpital kupił 5 bel trzywarstwowej fizeliny do produkcji maseczek jednorazowych.
Dyrekcja placówki postanowiła także kupić dodatkowe respiratory, dyfuzory i inny sprzęt diagnostyczny niezbędny podczas epidemii koronawirusa. W tym celu samorząd Suwałk przekazał szpitalowi na ten cel 276 tysięcy zł.
W Suwałkach nie zanotowano dotąd przypadku zachorowania koronawirusem. Na jego obecność przebadano dotąd 15 osób. Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek rano, że w Polsce u 305 osób potwierdzono zarażenie koronawirusem, 5 osób zmarło.
Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.