"Kryminalne zagadki Podlasia" to cykl audycji dotyczących tajemniczych przestępstw, do których dochodziło w woj. podlaskim. Nasz dziennikarz Grzegorz Pilat i prywatny detektyw, a także autor książek kryminalnych Marcin Silwanow opierają się wyłącznie na faktach, m.in. na aktach sądowych czy doniesieniach medialnych. Zadają pytania, zastanawiają się nad motywami działania przestępców i sprawdzają wszystkie związane z tymi sprawami dowody.
"Kryminalne zagadki Podlasia" - piątek o 17:45 i 23:10
1.03.2009 r. Artur, mieszkaniec wsi Miłkowice Maćki, spędzał czas ze swoim kolegą Robertem. Tego też dnia po raz kolejny postanowił przysiąc przed księdzem, że już nigdy nie będzie pił alkoholu. W tej sprawie zwrócił się do lokalnego proboszcza. Jednak wieczorna wizyta na plebanii przerodziła się w okrutne morderstwo niewinnego księdza...
Do zabójstwa doszło jesienią 2005 roku. 17-letni Mateusz zginął, bo złożył obciążające Przemysława R. zeznania w procesie gangu narkotykowego. Zabójca zadał mu 12 ciosów kijem i młotkiem w głowę, potem rozebrał i przykrył ciało gałęziami.
To jedna z najgłośniejszych kryminalnych spraw z woj. podlaskiego. 1 stycznia 2010 roku w Białymstoku doszło do wstrząsającej zbrodni. Młoda aplikantka została brutalnie skatowana, a potem uduszona przez białostockiego adwokata. Mężczyzna twierdził, że do śmierci kobiety doszło przypadkiem, podczas ich wspólnych zabaw łóżkowych.
We wsi Brzozowo w 2020 roku doszło do niewyobrażalnego dramatu. Janusz F. miał zamordować swoją żonę, a następnie upozorować jej samobójstwo. Ciało kobiety znalazł ich 16-letni syn.
Nie chcąc spłacać długu, zamordował kolegę, a jego ciało ukrył kilka metrów pod ziemią. Biegli na ciele ofiary naliczyli ponad 38 ran kłutych. Brutalne zabójstwo z listopada 2013 roku wstrząsnęło mieszkańcami Bakałarzewa.
19 października minęła 12. rocznica tragicznej śmierci zastępcy prezydenta Łomży.
Aneta pochodziła z niewielkiej wsi Pieńki położonej niedaleko Augustowa. Była najstarszym z pięciorga dzieci. Postanowiła poszukać szansy na życiową stabilizację w mieście i dlatego wyjechała do Augustowa, gdzie wynajęła niewielki pokój.
Dzisiaj sprawa tajemnicza, która nie daje żadnych sensownych hipotez co do motywu i sprawcy. Same okoliczności wskazują na przypadkowe zabójstwo, choć trudno uwierzyć, że to był przypadek.
Wiłkokuk to mała wieś w pobliżu Jeziora Zelwa, kilka kilometrów od granicy Polski i Litwy. 19 czerwca 2000 roku sześciu znajomych mężczyzn udało się nad brzeg jeziora, gdzie rozpalili ognisko i pili alkohol. Nic nie wskazywało, że niedługo miejsce zabawy zamieni się w miejsce zbrodni.
W 2009 roku mieszkańcami Zambrowa wstrząsnęła nieprawdopodobna zbrodnia. Dwaj mężczyźni mieli w bestialski sposób zamordować młodą kobietę w miejscowości niedaleko Zambrowa.
PIĄTEK 18:10 i 23:10