"Nie-Boska Komedia" w teatrze Wierszalin - recenzja Doroty Sokołowskiej

24.10.2021, 11:56, akt. 12:05

Wierszalin konsekwentnie podążą śladem romantyków, pokazując współczesne odczytania ich dzieł.


Teatr Wierszalin w Supraślu, fot. Wojciech Szubzda
Teatr Wierszalin w Supraślu, fot. Wojciech Szubzda

Wierszalin konsekwentnie podążą śladem romantyków, pokazując współczesne odczytania ich dzieł. Na 30-lecie była "Nie-Boska Komedia" - i niech nikogo nie zmyli nazwisko autora - Piotr Tomaszuk wielokrotnie nawiązywał do lektur Mickiewicza, w których znalazł odczytanie tego dzieła Zygmunta Krasińskiego.

Podoba mi się ta konsekwencja w wierności i wierzę, że uda się powołać ośrodek badań nad twórczością najsłynniejszego romantyka, trzymam kciuki, choć miejsce w historii teatru supraska scena ma zarezerwowane. 

A więc "Nie-Boska". 

Scenograficznie, muzycznie, konceptualnie - spójna z wcześniejszymi dziełami reżysera: dużo muzyki – tu nie tylko Adrian Jakuć Łukaszewicz, także Piotr Tomaszuk w graniu na dzwonach i zaśpiewach, poza tym muzyka szeptów, powtórzeń, muzyka ruchu po scenie w charakterystycznym, kolistym okrążaniu jej, muzyka ciszy, upadających rekwizytów. Śmiem powiedzieć, że muzyka jest także tam, gdzie jej nie ma - np.w zdmuchiwaniu świec, rzucaniu okaleczonej lalki na scenę.

Wszędzie słyszymy niepokojącą muzykę, która skąpana jest w świetle czerwonych, pulsujących momentami reflektorów. To dzieło Mateusza Kasprzaka, który umieszcza na scenie niewiele rekwizytów, jakby wyjętych z demobilu. Wszystkie są potrzebne. Czerwone światło może być krwią, może symbolizować niebezpieczeństwo, być stanem alertu w głowie widza. Zwiastunem rewolucji.

W tym wszystkim są oni, a zwłaszcza on - hrabia Henryk czyli Rafał Gąsowski (nota bene, wszystkiego najlepszego, bo dziś imieniny Rafała). Ktoś nazwał go arystokratą teatru i miał rację - gra jak zawsze głęboko i prawdziwie, do trzewi dotyka swoją rolą, zapada w pamięć swoimi pomysłami. Mimo, że tu w zasadzie siedzi, to postacie (może z głowy) ruszają się i obchodzą dwie planety, jakimi jest hrabia i jego żona, a potem Pankracy. Rafał Gąsowski jest elastyczny i pełen ducha. To niesamowita postać w dziejach XXX-lecia Wierszalina, dobrze, że jest, bo gra tak, że całe sekwencje spektaklu odkładają się w pamięci. 

Pozostali aktorzy nie odbiegają od konsekwentnie budowanej dramaturgii: jest Dziewica (znakomitej, drapieżnej Katarzyny Wolak – Gąsowskiej), Maria (przejmującej Moniki Kwiatkowskiej) czy Orcia Magdaleny Dąbrowskiej.  

Aktorki stworzyły tutaj niezwykle barwne kreacje. Szkoda też, że postacie z zaświatów nie mają mikroportów z pogłosem, tak jak to było podczas letniego spektaklu on-line. Dawało to efekt tajemniczości i niezwykłości, która oczywiście ciągle jest obecna w spektaklu, ale pogłos ją podkreślał. Tak napisała jedna z recenzentek - i prawda to. Mi też zabrakło tego elementu.

Jest jeszcze jedna postać- Pankacy Mateusza Stasiulewicza. Cieszę się, że ten aktor może pokazać w pełni swoje umiejętności - jego Pankracy jest impulsywny i wszechogarniający, owładnięty manią rewolucji. Piękny. Zwłaszcza w finale, lekko zmienionym przez reżysera, jego wyznanie wiary brzmi prawdziwie, zwłaszcza podkreślone przez wyłaniające się z półmroku postacie.    

Wspaniała opowieść, bardzo współczesna momentami, zwłaszcza w dialogach między mężczyzną a kobietą – kiedy słyszymy głosy naszych mężów lub żon w głowie, jakbyśmy ich dostrzegali z kuchni.

Wchodzenie w głąb klasyki jest dla mnie najpiękniejszym prezentem od Wierszalina, którego przedstawienia oglądam od lat. Powrót do dzieł romantyków jest dla mnie też bolesnym rozstaniem z ideałami, które widziałam jako studentka polonistyki. Oto literatura w swojej pojemności zapowiada przyszłość, mimo że jest sprzed dwóch stuleci. A przyszłość może być czerwona i pełna bólu.

Warto obejrzeć przedstawienie w Supraślu. Warto zderzyć się z wiecznie żywą myślą romantyków.


W Operze i Filharmonii Podlaskiej rozpoczęły się próby do "Kopciuszka"


Po kilku latach oczekiwań melomani w Białymstoku będą mogli obejrzeć kolejną premierę opery zaliczanej do żelaznego kanonu dzieł tego gatunku. Opera i Filharmonia Podlaska przygotowuje inscenizację "Kopciuszka" Gioacchino Rossiniego.



"Milczące obrazy" - historia dzieł sztuki wywiezionych z Białegostoku podczas II wojny światowej


Prawdziwe wydarzenie w Muzeum Podlaskim. Można tam oglądać obrazy zrabowane przez Sowietów z terenów przedwojennej Białostocczyzny i Grodzieńszczyzny.



"Życiorys pisany przez historię" - premiera audiobooka Muzeum Pamięci Sybiru


"Życiorys pisany przez historię" to pierwszy audiobook Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku, nagrywany w Polskim Radiu Białystok.



Wystawa "Kukania" w Galerii Arsenał


Niezwykle pięknie zaaranżowaną wystawę można oglądać w białostockim Arsenale Elektrowni. To "Kukania" i opowieść o bagnach.



Białostocka premiera spektaklu Teatru Papahema "Off-Kabaret przedstawia: Sally, Adolf i cała reszta"


Za nami białostocka premiera spektaklu PAPAHEMY "Off-Kabaret przedstawia: Sally, Adolf i cała reszta". To przedstawienie o naszym galopie przez życie, o oswajaniu naszych strachów powszednich i pomyłkach miłości z piosenkami.



"Złodziej z przypadku" Darrena Aronofsky’ego - gangsterska czarna komedia z klimatem lat 90.


Darren Aronofsky powraca po trzech latach od premiery oscarowego "Wieloryba" z nowym filmem.



Zenon Gruszewski opowiada historię supraskiego Plastyka


W tej książce przeczytamy o historii Liceum Sztuk Plastycznych w Supraślu w latach 1981-1999.



Borsuk - władca ciemności. Tych ciekawostek zapewne nie znaliście


Dlaczego to zwierzę nazywa się władcą ciemności? I nie chodzi tu o nietoperza, czy sowę, a o... borsuka.



14. edycja Narodowego Czytania. Poezja Jana Kochanowskiego w Podlaskiem [zdjęcia]


Cała Polska czytała w sobotę poezję Jana Kochanowskiego. To jego twórczość wybrano na 14. edycję akcji Narodowe Czytanie.




 
 

Prowadzący:

Andrzej Bajguz
Olga Gordiejew
Dorota Sokołowska



źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok