Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | Nasza radiowa koleżanka Małgorzata Trojanowska zagrała główną rolę w operze "Noc Kruków"
Małgorzata Trojanowska - nasza radiowa koleżanka i wybitna sopranistka - zagrała w sobotę (2.07) główną rolę Karusi w prapremierowej operze Zygmunta Krauzego "Noc Kruków". Spektakl rozpoczął Festiwal "Muzyka Polska" Polskiej Opery Królewskiej.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Owację na stojąco zebrali realizatorzy prapremierowej sztuki "Noc Kruków" w warszawskiej Polskiej Operze Królewskiej. To bardzo udane dzieło, korespondujące z Rokiem Romantyzmu i dwusetną rocznicą wydania "Ballad i Romansów Mickiewicza".
Wśród ogromnego, pulsującego światłem księżyca pojawiali się bohaterowie ballad i chór, a Karusia, w tej roli nasza radiowa koleżanka Małgorzata Trojanowska, mogła nawet spotkać utraconego Jaśka.
Muzyka brzmiała, jak zaprojektowany świat nocnych dźwięków, a libretto prowadziło przez świat realny i wymyślony dopowiadając ciag dalszy zdarzeń ze świata naszego wieszcza.
Operę "Noc kruków" na podstawie "Ballad i romansów" Adama Mickiewicza napisał Zygmunt Krauze.
To spektakl, w którym do głosu dochodzi kobieta, jej uczucia i specyficzna sytuacja żałoby, którą musi przepracować. Małgorzata Trojanowska - sopranistka z Białegostoku podkreśla, że kładzie nacisk na budowanie postaci zawieszonej w podstawowym dylemacie "szkiełka i oka" oraz "czucia i wiary", który w "Balladach i romansach" się rozgrywa.
Oprócz typowych instrumentów orkiestrowych w "Nocy Kruków" wykorzystano też akordeon, lirę korbową, okarynę, a nawet kamienie.
Za scenografię spektaklu odpowiada Katarzyna Borkowska. Oprócz Małgorzaty Trojanowskiej w spektaklu wystąpili Marta Boberska, Aleksandra Klimczak, Dorota Lachowicz, Andżelika Wiśniewska, Małgorzata Bartkowska, Sylwester Smulczyński, Witold Żołądkiewicz, Robert Szpręgiel i Paweł Michalczuk.
Cały festiwal rozpoczął się 2 lipca i potrwa do 24 lipca.
W Nie Teatrze - premiera białostockich twórców. Zacięta winda, niezręczna cisza... i co dalej? W spektaklu "Winda" jesteśmy obserwatorami "wymuszonej" rozmowy i rodzącej się znajomości, która z każdą minutą zmierza coraz głębiej we wnętrza dwójki bohaterów.
- Amerykański reżyser Quentin Tarantino ma godnego następcę, jest nim fiński twórca Jalmari Helander. By się o tym przekonać wystarczy obejrzeć film, który można znaleźć na jednej z popularnych platform streamingowych. Tytuł obrazu jest równie tajemniczy co jego bohater - tak o filmie "Sisu" i jego reżyserze mówi Dominik Sołowiej.
- Daleki jestem od pesymistycznego myślenia jeśli chodzi o młodych, bo statystyki pokazują, że jest to grupa czytająca - mówi profesor Marek Kochanowski, literaturoznawca z Uniwersytetu w Białymstoku.
Niech pojawi się jak pąki na wiosnę sztuka w uzdrowisku! Apelują lokalni twórcy i mieszkańcy Supraśla.
To 24 minuty opowieści o unikatowej przyrodzie, którą można zobaczyć tuż obok Białegostoku.
Mocno lokalnym akcentem rozpoczął się festiwal Underground/Independent. W Białostockim Ośrodku Kultury można oglądać obrazy Michała Ciruka, którego także nasi słuchacze z anteny znają z muzycznej strony jako Cirę, a po wernisażu był pokaz filmu Cezarego Chwicewskiego "Czy pamiętasz ten Białystok?".
Pierwsza powieść historyczna o Obławie Augustowskiej. Debiut literacki Adama Białousa, to opowieść o bohaterstwie, miłości, zdradzie, ale przede wszystkim – o cenie jaką przyszło zapłacić za wierność Bogu i Ojczyźnie.
Odbył się oryginalny wernisaż prac Doroty Roszkowskiej zatytułowany "Planety". Kosmos wydarzył się w restauracji "Kwestia Czasu", przy Akademickiej - i tam właśnie dotarła Miłka Malzahn, by oglądających wypytać o planetarne wrażenia.
To pierwszy komiks w finale w historii Nagrody Literackiej Prezydenta Białegostoku im. Wiesława Kazaneckiego. Ostatnio też po raz pierwszy w historii dostał on Paszport Polityki w kategorii "książka".
Prowadzący:
Andrzej Bajguz