Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | Gdzie w Białymstoku można rozmawiać o literaturze?
Gdzie w stolicy Podlasia można rozmawiać o literaturze? O tym, co dzieje się w niewielkim, ale tutejszym środowisku kulturalnym?
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Kiedyś było łatwiej: były kawiarnie artystyczne - jak Klub Siedmiu, NOT czy Marszand. Środowisko spotykało się na nieformalnych spotkaniach w prywatnych salonikach u Anny Jakubowskiej czy Janiny Bolińskiej. Twórcza grupa młodych ludzi z uniwersytetu tworzyła Pory Literatury z odjazdowymi pomysłami na promocję także regionalnego środowiska. Były antykwariaty - jeden z nich prowadził znany poeta Jerzy Plutowicz.
Teraz zostały nieliczne festiwale, raczej promujące zaproszonych ze świata gości i …szczątki kawiarni Akcent, w której jeszcze można znaleźć trochę książek stąd.
I właśnie tam Dorota Sokołowska umówiła się z Markiem Kochanowskim, żeby porozmawiać o tym, czy brak zaplecza literackiego w Białymstoku dla rozmów o literaturze ma wpływ na to, że tak mało jest dobrych książek o Białymstoku. W kontekście -Nagrody Kazaneckiego, rzecz jasna.
Marek Kochanowski to profesor literaturoznawstwa na UwB. Czekamy niecierpliwie na nominacje do najważniejszej nagrody literackiej. Te poznamy za dwa tygodnie.
Elżbieta Kozłowska -Świątkowska świętuje jubileusz 45-lecia pracy literackiej i z niezwykłą wrażliwością maluje obrazy ze słów.
Można odnieść podobne wrażenie, gdy patrzymy ogromne prace Anny Panek, zawieszone w oknach i w samej galerii. Przywołują pola kolorowych kwiatów albo miłe obrazy z dzieciństwa u babci, gdy rozwieszała kolorową pościel na sznurach.
Galeria Sztuki Współczesnej Muzeum Północno- Mazowieckiego w Łomży przygotowuje się do jubileuszu swojego 50-lecia. Rozpoczęła działalność jako Biuro Wystaw Artystycznych wtedy, gdy Łomża stała się stolicą własnego województwa, czyli w 1975 r. i od tamtej pory w różnej formie i w różnych lokalizacjach działa nieprzerwanie.
Teatr Dramatyczny sezon zaczyna od farsy. Za tydzień zobaczymy spektakl "O co biega?“ - pełną zaskakujących zwrotów akcji historię o życiu w spokojnym angielskim miasteczku
Co sprawia, że miasto przestaje być anonimowe? Jak obiekty artystyczne w przestrzeni miejskiej budują tożsamość miasta? I czy Białystok - ma szansę stać się miejscem, które będzie się dobrze kojarzyć?
"Kaczmarski lirycznie" to koncert nowych piosenek Zbigniewa Łapińskiego do tekstów Jacka Kaczmarskiego w aranżacjach Pawła Puszczało, w wykonaniu Justyny Panfilewicz i Zuzy Wiśniewskiej.
Co wyróżnia kuchnię Sejn, Augustowa, Puńska, Szypliszek, Mikaszówki czy Wigier? O kuchni z tych okolic pisze Michał Skoczek w książce "U Pana Boga przy stole. Suwalszczyzna. Przewodnik po lokalnych przysmakach i smakach" - to już drugi tom kulinarnej serii, pierwsza powstała ze śp. Pawłem Kotwicą.
Tę szkołę i to miejsce wybierają Ci, którzy odkrywają, że mogą wyrazić kolorem i kształtem rzeczy, których nie potrafią wypowiedzieć w żaden inny sposób. Nie mają słów na opisanie i oswojenie świata a barwy, faktury.
Z inicjatywy Polskiego Stowarzyszenia Bluesowego w rocznicę urodzin B.B. Kinga, czyli 16 września obchodzimy Dzień Bluesa. Od wielu lat w ramach Polskiego Dnia Bluesa w białostockiej Alei Bluesa pojawiają się nowe tabliczki z nazwiskami ludzi zasłużonych dla propagowania tego gatunki muzyki.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz