Radio Białystok | Wiadomości | Region: Sezon dla pszczelarzy średnio udany
Jako średnio udany oceniają specjaliści tegoroczny zbiór miodów w Podlaskiem. Miała na to m.in. wpływ późna wiosna - zauważył Przemysław Miarka z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie.
"Wiele pszczelich rodzin padło" - dodał. Pszczoły nadrabiały później te opóźnienia. Z danych ośrodka wynika, że najbardziej udał się miód lipowy i spadziowy z drzew liściastych, trochę gorszy był np. rzepakowy. Sezon jeszcze trwa, zwłaszcza na miód wrzosowy.
Regionalne miody pszczelarze prezentują na kończącej się w niedzielę (25.08) w siedzibie Narwiańskigo Parku Narodowego w Kurowie XIV Biesiadzie Miodowej. Biesiada miodowa przed tygodniem odbyła się również w Tykocinie. To największe okazje w regionie, by zaopatrzyć się przed zimą w miód i inne produkty pszczele bezpośrednio u właścicieli pasiek. Miód będzie jeszcze można kupić przy okazji wielu lokalnych jarmarków i festynów z regionalną żywnością. W Kurowie prezentowało się 31 wystawców. Były m.in. miody lipowe, malinowe, macierzankowe, gryczane, miodowe nalewki.
W Podlaskiem jest około tysiąca pszczelarzy, którzy hodują około 30 tysięcy pszczelich rodzin. Z danych Ośrodka w Szepietowie wynika, że w ostatnich latach średnia produkcja miodu w regionie w sezonie to 450 ton.
Wacław Dudziński z Podlaskiego Związku Pszczelarzy powiedział, że ogólnie sezon jest "niezły", ale różnie to wygląda w poszczególnych miejscach w regionie. Nie narzekają ci pszczelarze, którym pszczoły dobrze przezimowały. Miód jest generalnie droższy niż w 2012 roku - mówi Dudziński. Średnio o 5 zł na słoiku miodu o pojemności litra. Najczęściej taki słoik miodu lipowego, gryczanego, wielokwiatowego kosztuje 35 zł, rzepakowy ok. 30 zł.
Prof. Maria Borawska, szefowa Zakładu Bromatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, który bada jakość miodów, informuje, że pszczelarze bardzo rzadko zgłaszają produkty pszczele na takie badania. W minionych latach przy okazji biesiady miodowej bromatolodzy badali wszystkie miody sprzedawane na tych imprezach. Potem to się zmieniło.
"Miód miodowi nierówny" - podkreśla profesor Borawska i zauważa, że kupującemu trudno ocenić, czy dany miód jest dobrej jakości. Można jedynie sprawdzić, czy miód lany z łyżeczki tworzy charakterystyczny stożek. Jeżeli tak, to jest to dowód na to, że miód jest dojrzały i nie ma w nim za dużo wody - wyjaśnia profesor. Zaznacza, że nie zawsze cena jest wyznacznikiem jakości miodu.
Specjalistka podkreśla, że miód jest bardzo cennym produktem w żywieniu, ale by mieć pewność co do jego jakości, trzeba by był zbadany pod kątem zawartości zanieczyszczeń takich jak np. substancje z antybiotyków, które podaje się pszczołom, gdy chorują. Mogą one wywoływać zatrucie, zwłaszcza po spożyciu miodu przez małe dzieci.
Borawska dodała, że zawsze warto kupować miód z pasiek ekologicznych. Nie służą pszczołom uprawy, gdzie stosuje się rośliny GMO. Pszczołom i ich kondycji sprzyjają naturalne uprawy, a nawet obecność chwastów, które zawierają substancje ważne z punktu widzenia zdrowia pszczół. (PAP, oprac. zmj)
Zobacz też:
Augustów: Hodowla dzikich pszczół
Region: XIV Biesiada Miodowa w Kurowie
Tykocin: XIV Biesiada Miodowa-wyniki