Agresywne psy znowu atakują w Krupnikach

Agresywne psy wybiegają na ulicę i atakują przechodniów oraz rowerzystów. Problem ten znowu mają mieszkańcy wsi Krupniki koło Białegostoku.

78-letnia właścicielka jednej z posesji miała około 30 psów. Zobowiązała się, że zmniejszy ich liczbę do 10, wysterylizuje je i zrobi odpowiednie ogrodzenie, by psy nie uciekały z podwórka. Po naszej interwencji, przez 2 miesiące był spokój i wydawało się, że w Krupnikach będzie można żyć spokojnie. Tymczasem mieszkańcy powiadomili nas, że psy znowu grasują po okolicy.

Nie udało nam się skontaktować z właścicielką zwierząt. Burmistrz Choroszczy zapowiada, że kontrolę na jej posesję wyśle w najbliższych dniach. Mówi, że wcześniejsze inspekcje były zadowalające, psy sterylizowano i powstało nowe ogrodzenie. Dodaje, że sami mieszkańcy mówili, że jest już spokojnie. (rr/mag)

Zobacz też:
78-latka hoduje ok. 30 psów. Mieszkańcy wsi mają już dość agresywnych zwierząt i smrodu