Radio Białystok | Wiadomości | Spacer po rzece Białej w Białymstoku
Dlaczego płytka rzeka błyskawicznie przybiera podczas intensywnej ulewy tworząc podtopienia? Czy w Białej są ryby? Odpowiedzi na te pytania poznali uczestnicy spaceru po rzece płynącej przez centrum Białegostoku.
Chętni brodzili w woderach po odcinku rzeki od skweru przy ul. Włókienniczej do Galerii Jurowieckiej.
- Chcemy przybliżyć Białą mieszkańcom. Mogą oni przyjrzeć się z bliska tej rzece, roślinności, jej niewłaściwemu uregulowaniu i problemom. Także zobaczyć ile śmieci znajduje się na jej dnie i wzdłuż koryta - mówi organizator akcji Mateusz Tymura.
Uczestnicy spaceru zwrócili uwagę, że w Białej pływają ryby.
- Jakieś ryby i żyjątka nawet w niej pływają, także jest chyba lepiej niż było, ale zlewnia jest uszczelniona, zabetonowana, woda cały czas do niej spływa przez co są małe, szybkie powodzie. Trzeba zretencjonować ją na terenie miasta. Jak najwięcej terenów zielonych, trawnik, w który wsiąka woda, nie beton - zaznacza inżynier budownictwa Paweł Fiedorczuk.
Jak mówi dr hab. Mateusz Grygoruk z katedry Inżynierii Wodnej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, nie możemy wyznaczyć rzece miejsca, gdzie może wylewać, bo musimy zadbać o całą dolinę.
- Ta dolina musi być miejscem, w którym infrastruktura jest dostosowana do możliwych wylewów, które tam będą występować. Będzie ich więcej z tego względu, że będziemy mieli prawdopodobnie coraz więcej nawalnych opadów, a jak obserwujemy to, co dzieje się wzdłuż rzeki i w całym mieście, czyli coraz więcej budynków, powierzchni utwardzonych, to ta rzeka w przyszłości z pewnością będzie stwarzała dużo więcej problemów - dodaje Mateusz Grygoruk .
Spacer po rzece Białej był jedną z akcji zorganizowanych przez Fundację Teatr Latarnia w ramach projektu "Święto Rzeki Białej" sfinansowanej z Budżetu Obywatelskiego.