Radio Białystok | Wiadomości | "Driftował" na boisku sportowym - policjantkom powiedział, że sprawdzał auto po naprawie
Areszt lub nawet 5 tys. zł grzywny grozi mężczyźnie, który zniszczył samochodem boisko sportowe w Długoborzu nieopodal Zambrowa.
Starszy mężczyzna jeździł w kółko autem po murawie, ostatecznie zakopał się na płycie boiska.
- Dyżurny zambrowskiej komendy otrzymał informację, że na boisko w Długoborzu wjechało bmw, które niszczy murawę. Policjantki na miejscu potwierdziły zgłoszenie. Zastały na boisku zakopane w ziemi bmw oraz kierującego nim seniora. Mężczyzna potwierdził, że wjechał samochodem na teren boiska, gdzie następnie zakopał się w ziemi - mówi asp. sztab. Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Mężczyzna tłumaczył, że chciał sprawdzić samochód.
- Powiedział policjantkom, że chciał tylko na chwilę wyjechać z garażu i sprawdzić, jak auto jeździ po naprawie. Mężczyzna nie przypuszczał, że zakopie się i nie będzie mógł wyjechać. Straty zostały wycenione na 500 złotych - dodaje asp. sztab. Marcin Gawryluk.
Za popełnione wykroczenie starszy mężczyzna odpowie przed sądem.
Nielegalny drift w centrum miasta był inspiracją do stworzenia bezpiecznego miejsca, w którym młodzi ludzie mogą poszaleć swoimi samochodami.