Radio Białystok | Wiadomości | Ciąg dalszy sporu o łączenie białostockich przedszkoli
To trzy inicjatywy mieszkańców, które mają zmienić decyzje radnych z grudnia ubiegłego roku. Finału sprawy dotyczącej cofnięcia zamiaru połączenia przez władze Białegostoku siedmiu przedszkoli w trzy zespoły na razie jednak nie ma.
W poniedziałek (28.02) radni częściowo podjęli decyzję, że nie będą zajmować się projektami złożonymi przez mieszkańców.
Zgodnie z głosowaniem radnych z grudnia ubiegłego roku Przedszkola Samorządowe nr 32 i 64 od września mają być zespołem nr 2, przedszkola nr 28, 29 i 44 zespołem nr 3, a przedszkola nr 25 i 52 zespołem nr 4. Nie zgadzają się z tym m.in. rodzice dzieci. Przygotowali projekty uchwał, by cofnąć te decyzje. Jednak projekty - jak mówi przewodniczący Rady Miasta Łukasz Prokorym - zawierały błędy.
W przypadku zespołu nr 2: nie było wskazania, pod jakim projektem uchwały mieszkańcy się podpisują, w przypadku zespołu nr 3: podpisywali się nie tylko białostoczanie, w przypadku zespołu nr 4: zabrakło 22 prawidłowo złożonych podpisów.
W przypadku dwóch z trzech tych spraw radni zdecydowali, że nie będą ich dalej procedować, w przypadku jednej - takiej decyzji nie podjęli i tu zdecydował głos Macieja Biernackiego z Ruchu "Polska 2050", który przekonywał, że w przypadku dwóch pozostałych też chciał tak zagłosować, ale miał problemy techniczne i wnioskował o powtórkę. Do powtórki głosowania jednak nie doszło, bo jak tłumaczył mecenas Marek Kozłowski: "wniosek o reasumpcję można złożyć tylko przed przystąpieniem do kolejnego punktu obrad, a tu ten warunek nie został spełniony".
Czy to oznacza koniec sprawy? Niekoniecznie. W przypadku zespołu nr 2 rodzice złożyli już poprawiony projekt uchwały i najprawdopodobniej temat wróci na sesję rady miasta pod koniec marca. Stanie się też tak w przypadku dwóch pozostałych, ale po warunkiem, że autorzy projektu od nowa zbiorą poprawnie przynajmniej po 300 podpisów.