Radio Białystok | Wiadomości | Nie żyje Stanisław Szuszkiewicz - pierwszy przywódca niezależnej Białorusi
W nocy z wtorku na środę (3/4.05) w wieku 87 lat zmarł pierwszy przywódca niezależnej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz. Jego stan pogorszył się w ubiegłym tygodniu w wyniku komplikacji po przebytym zakażeniu COVID-19.
8 grudnia 1991 r. Stanisław Szuszkiewicz razem z przywódcami Rosji i Ukrainy, Borysem Jelcynem i Leonidem Krawczukiem, podpisał w imieniu Białorusi porozumienie białowieskie o rozwiązaniu ZSRR.
Do 1994 roku i wyboru Aleksandra Łukaszenki na prezydenta Szuszkiewicz pełnił rolę głowy państwa białoruskiego. Później znajdował się w opozycji do Łukaszenki, odważnie go krytykując.
Profesor Oleg Łatyszonek poznał Stanisława Szuszkiewicza na początku lat 90., będąc tłumaczem polskiego prezydenta Lecha Wałęsy podczas jego wizyty w Mińsku.
W zasadzie - mówi prezes Białoruskiego Towarzystwa Historycznego - przewodniczącemu Rady Najwyższej Republiki Białoruś tłumacz nie był potrzebny, bo znał on doskonale język polski - mówi Oleg Łatyszonek.
Prof. Łatyszonek podkreśla, że nie można przecenić wkładu Stanisława Szuszkiewicza w budowę białoruskiej niepodległości.
Stanisław Szuszkiewicz będąc przewodniczącym Rady Najwyższej Republiki Białoruś interesował się losem Białorusinów Podlasia i czynnie wspomagał mniejszość białoruską w Polsce, m.in. wspierając budowę Muzeum Białoruskiego w Hajnówce.
"Jeśli zostaną zmuszeni [do udziału w rosyjskiej inwazji], to nawołuję białoruskich wojskowych przechodzić na stronę Ukrainy. Ukraińcy są naszymi braćmi i naszymi siostrami."
Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys została zwolniona z białoruskiego więzienia - poinformował rzecznik MSZ Łukasz Jasina. Wiceszef resortu Marcin Przydacz przekazał, że Borys czuje się dość dobrze i w tej chwili potrzebuje odpoczynku i rekonwalescencji.
Wiec, składanie kwiatów, ale też uroczysty koncert. Tak w Białymstoku wyglądały obchody Dnia Woli - czyli 104. rocznicy ogłoszenia niepodległości przez Białoruską Republikę Ludową. To święto nieuznawane przez reżim Aleksandra Łukaszenki.