Radio Białystok | Wiadomości | Dzień Kukurydzy w Szepietowie
Nie było pokazów zbioru i zagospodarowania kukurydzy na zielonkę i na ziarno, ale były prelekcje i możliwość porównania ponad 120 odmian tej rośliny - w niedzielę (11.09) w Szepietowie zorganizowano Krajowy Dzień Kukurydzy.
- Popularność tych upraw rośnie w naszym województwie z każdym rokiem. Teraz to już ok. 16-17 proc. całego areału - mówi dyrektor PODR Wojciech Mojkowski.
Organizowany w Szepietowie od ponad 20 lat Dzień Kukurydzy ściąga co roku rolników z całego województwa, ponieważ tu mają okazję zobaczyć na własne oczy, jak poszczególne odmiany radzą sobie w warunkach pogodowych, które zmieniają się z sezonu na sezon.
Ten rok także miał swoją specyfikę - po dobrej wiośnie bez przymrozków i ulew, nadeszło korzystne dla kukurydzy lato z umiarkowanymi opadami i dopiero początek sierpnia przyniósł upały i suszę, która przyspieszyła dojrzewanie roślin, zanim w pełni wykształciły się kolby.
- U nas tydzień temu sprawę załatwiły jeszcze przymrozki. Minus trzy przez dwie noce z rzędu sprawiły, że kukurydza przestała rosnąć, liście ma jak papier i trzeba ją już kosić - mówią rolnicy, którzy przyjechali na Krajowy Dzień Kukurydzy z okolic Augustowa.
To, że w tym roku zbiór kukurydzy jest przyspieszony o co najmniej tydzień przyznaje także Wojciech Mojkowski, a wiceprezes Polskiego Związku Producentów Kukurydzy dr Roman Warzecha przyznaje, że tegoroczne zbiory nie będą tak spektakularne jak przed rokiem, który był pod tym względem rekordowy.
Dr Roman Warzecha dodaje, że nasze województwo znane jest już w całej Polsce z tych upraw i dlatego kukurydza nazywana jest nawet "księżniczką Podlasia".