Radio Białystok | Wiadomości | Premierowe pokazy filmu "Zielona granica" wzbudziły w Białymstoku mnóstwo emocji
Duże emocje towarzyszyły premierowym projekcjom filmu Agnieszki Holland "Zielona granica”. Do przepychanek doszło, gdy reżyserka pojawiła się w jednym z kin Helios w Białymstoku.
Wicemarszałek województwa podlaskiego Sebastian Łukaszewicz chciał wręczyć jej bilet lotniczy z Warszawy do Moskwy.
Pani Agnieszka ma dzisiaj do wyboru dwie drogi - albo pojedzie z nami, normalnymi ludźmi, na granicę i porozmawia z mieszkańcami, którzy tam mieszkają, z ludźmi, którzy służą - albo poleci do Moskwy. To są jedyne jej dwie drogi wyboru - mówił przed pokazem filmu "Zielona granica" w kinie Helios Sebastian Łukaszewicz.
Przed kinem Forum, gdzie odbywał się drugi białostocki premierowy pokaz "Zielonej granicy", także doszło do protestów przeciwko Agnieszce Holland, jednak atmosfera była zdecydowanie spokojniejsza niż przed poprzednim pokazem.
Zgromadzeni ludzie przynieśli ze sobą transparenty, na których widniały takie hasła jak "MUREM ZA POLSKIM MUNDUREM" czy też "HOLLAND SHAME ON YOU".
Pokazujemy drugą stronę. Nie zgadzamy się po prostu na taką tępą propagandę - mówił jeden z protestujących, Kamil Sienicki ze stowarzyszenia "Dla Polski".
Film "Zielona granica" opowiada o sytuacji, która dzieje się na polsko-białoruskiej granicy. Wielu uczestników zarówno pokazu w kinie Helios, jak i w kinie Forum podkreślało, że na film przyszło po to, aby wyrobić sobie o nim swoje własne zdanie.