Radio Białystok | Wiadomości | Firmy z branży przewozowej w Polsce mają problemy z wypłacalnością
Co najmniej połowa firm z branży przewozowej ma problemy z wypłacalnością - mówią podlascy przedstawiciele branży. Według danych Krajowego Rejestru Długów zadłużenie sektora przewozowego w Polsce wynosi miliard 300 milionów zł. Wiele firm zakończyło działalność. Co jest tego przyczyną?
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jak mówi prezes Stowarzyszenia Przewoźników Podlasia Władysław Żero, największym problemem jest spadek przewozów towarów międzynarodowych. Ale trzeba do tego także dołączyć pakiet mobilny i wzrost składek odprowadzanych do ZUS oraz wyłączenie z diet kierowców w ruchu międzynarodowym.
Dlatego jak mówi Władysław Żero, co najmniej połowa firm z branży przewozowej ma problemy z wypłacalnością.
- Co najmniej o połowę zmniejszyła się też liczba ładunków - mówi właściciel firmy przewozowej Leo-Sped Piotr Kiryluk. Jego zdaniem kolejny problem pojawił się po wybuchu wojny na Ukrainie. Wtedy polskie firmy musiały konkurować z wchodzącymi na unijny rynek ukraińskimi przewoźnikami, którzy mogli działać na lepszych warunkach. Dlatego wiele polskich firm nie wytrzymuje konkurencji, musi obniżać ceny przy rosnących kosztach m.in. zatrudniania kierowców. Gwoździem do trumny - jak mówią przewoźnicy - była podwyżka opłat drogowych w Niemczech o niemal 90 proc.
Według danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej w ubiegłym roku ponad 500 firm z branży przewozowej ogłosiło upadłość bądź restrukturyzację. Na koniec pierwszego kwartału tego roku odnotowano już 183 takich niewypłacalności.
Przedstawiciele firm z branży drzewnej chcą rozmów z ministerstwem klimatu na temat przyszłości branży w związku z wprowadzonym w styczniu moratorium na wycinkę lasów. Protestujący we wtorek (16.04) w Białymstoku przedstawiciele środowiska przekazali pismo w tej sprawie wojewodzie podlaskiemu.
Coraz trudniej dostać się na staż i coraz trudniej się wyróżnić - wiele wskazuje na to, że branża IT przechodzi kryzys i firmy nie przyjmują już tak wielu nowych pracowników. Widać to było m.in. na niedawnych targach zorganizowanych na Politechnice Białostockiej. Kiedyś o studentów informatyki biło się nawet kilkadziesiąt firm, teraz swoje stoiska wystawiło zaledwie kilkanaście i to szukając już osób z pewnym doświadczeniem.
O niezamykanie granicy polsko-ukraińskiej, możliwość spokojnego prowadzenia interesów i dialog zaapelowały w czwartek (29.02) do rządów polskiego i ukraińskiego oraz ministrów rolnictwa obu państw Polska Izba Mleka, Związek Przedsiębiorców Mleczarskich Ukrainy i Stowarzyszenie Producentów Mleka.