Radio Białystok | Wiadomości | Klon i dąb - jaka przyszłość czeka dwa białostockie drzewa?
Klon z ul. Bohaterów Getta i dąb z ul. Bukowej - jest pomysł, by dwa białostockie drzewa stały się pomnikami przyrody. Czy tak się stanie, finalnie zadecydują radni, ale zainteresowani mieszkańcy mogą mieć na to wpływ, bo do piątku (25.04) trwają konsultacje społeczne w tej sprawie.
Konsultowany projekt uchwały dotyczy dwóch drzew. Pierwsze - to będący własnością miasta klon jawor, o ponad dwumetrowym obwodzie pnia, rosnący przy ulicy Bohaterów Getta 11. Drugie drzewo o walorach pomnikowych to niezwykle okazały dąb szypułkowy rosnący na prywatnej posesji przy ulicy Bukowej. Obwód pnia dębu mierzony na wysokości 130 centymetrów wynosi 4 metry i 24 centymetry.
Uchwalę o ustanowieniu nowych pomników przyrody podejmą białostoccy radni, ale zanim to zrobią, zainteresowani mieszkańcy mogą zgłosić swoje uwagi do projektu uchwały wypełniając specjalną ankietę, którą można otrzymać w Centrum Aktywności Społecznej lub na stronie CAS w zakładce: konsultacje społeczne.
W ankiecie trzeba odpowiedzieć na pytanie: czy jest się za, czy przeciw ustanowieniu dwóch wskazanych pomników przyrody oraz wskazać własne propozycje, dotyczące takiej ochrony.
Ankiety można wypełniać do 25 kwietnia.
Aktualnie w Białymstoku jest kilkanaście pomników przyrody.
Poza wspomnianą uchwałą o nadanie statusu pomnika dla innego drzewa walczą też miejscy społecznicy.
Ponad sto osób podpisało się pod interenetową petycją w sprawie przywrócenia ochrony dla ponad stuletniego dębu z ulicy Młynowej.
Pod koniec 2023 roku drzewo przez kilkanaście dni było już pomnikiem przyrody, ale decyzje radnych unieważnił wojewoda.
Dzieci wskazały najbardziej wyjątkowe drzewa w Biebrzańskim Parku Narodowym - to efekt zakończonego konkursu fotograficznego. Teraz część z uwiecznionych drzew ma szansę stać się pomnikami przyrody.
Okazały dąb przy ulicy Młynowej w Białymstoku, który przez kilka tygodni był pomnikiem przyrody został okaleczony. Drzewo sąsiaduje z budową apartamentowca i na razie nie wiadomo, czy przycinka korony była legalna. Społecznicy, którzy walczą o przewrócenie drzewu ochrony alarmują, że może dojść do trwałych uszkodzeń.
Blisko stuletnie tuje z białostockiego Parku Planty zamieniają się w trociny. W środę (8.01) od rana trwa usuwanie i mielenie drzew z Alei Zakochanych, które rosły kilkudziesięciometrowym szpalerem w sąsiedztwie fontanny.
Każdy ma ponad 27 metrów i noszą imiona po dawnych burmistrzach Bakałarzewa. Trzy dęby rosnące w Nowej Wsi nad jeziorem Sumowo - liczące nawet w okolicach 200 lat - zostały objęte ochroną i wpisane do ewidencji jako pomniki przyrody.