Potrzebna jest dyscyplina szpitali i pacjentów - uważa dyrektor NFZ

Potrzebna jest dyscyplina szpitali i pacjentów, by zmniejszyć kolejki na zabiegi szpitalne oraz do poradni specjalistycznych - mówił dziś (15.09) w Radiu Białystok dyrektor podlaskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Jacek Roleder.

To komentarz do wyników kontroli NIK dotyczącej kolejek. Rekordziści na zabieg wszczepienia endoprotezy w kraju muszą czekać 5 lat. W Podlaskiem najdłuższe kolejki są na zabieg wszczepienia endoprotezy kolana w szpitalu klinicznym w Białymstoku - niecałe 3 lata.

"Dzisiaj ani jedna, ani druga strona się nie szanują. Nikt nie informuje np. że nie będzie na operacji lub że wykonał już zabieg w innym miejscu" - informuje Roleder. "Mogłoby to poprawić jakoś fukncjonowania w tym systemie" - dodaje.

Problem częściowo może rozwiązać propozycja ministerstwa nowelizacji ustawy o świadczeniach zdrowotnych, która nakłada na szpitale konieczność przekazywania do NFZ nie tylko liczby oczekujących na zabiegi, ale i ich numerów PESEL.

"Kolejki nie są do końca wiarygodne. Pacjenci zapisują się w kilku miejscach, u kilku świadczeniodawców" - informuje. Dodaje, że system wykorzystywania numerów PESEL już wykorzystano. "Dzwoniliśmy do pacjentów i prosiliśmy, aby wybrali, w którym szpitalu chcą wykonać operację". Kolejki znacznie się skróciły" - dodaje.

Według kontrolerów NIK kolejki tworzą się także, ponieważ szpitale mają za niskie kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia. Podstawową przyczyna kolejek jest brak pieniędzy. Dyrektor Roleder się z tą opinią nie zgadza. "Często szpitale idą na łatwiznę" - uważa. Wspomina o placówce, w której kontrolerzy wykryli leczenie odcisków na oddziale chirurgicznym. Wyleczenie odcisków u jednego pacjenta kosztowało 1500 złotych.

Kontrolerzy NIK zwrócili uwagę także na psujący się zużyty sprzęt medyczny oraz na braki kadrowe m.in. w szpitalu MSWiA w Białymstoku, gdzie brakuje anestezjologów. (kjs)

Zobacz też:
NIK: szpitale przyjmują niektórych pacjentów poza kolejnością

Z Jackiem Rolederem rozmawia Dorota Sawicka