Radio Białystok | Wiadomości | Wyrok w sprawie zakonnicy z Domu Pomocy Społecznej w Studzienicznej
Proces zakończony – teraz czas na wyrok. Zakonnica z Domu Pomocy Społecznej w Studzienicznej oskarżona o naruszenie nietykalności cielesnej swojej podopiecznej ma usłyszeć dziś jaką decyzję w tej sprawie podjął augustowski sąd.
Proces, który rozpoczął się przed rokiem, toczył się przy drzwiach zamkniętych. Przesłuchanych zostało wielu świadków m.in. pracownicy ośrodka, rodziny przebywających tam pensjonariuszek oraz rodzice pokrzywdzonej dziewczyny. Ci ostatni podkreślali, że nie mają żalu do zakonnicy, ponieważ ich córka jest bardzo agresywna i trzeba było z nią postępować w specyficzny sposób.
Podczas procesu na sali sądowej ani razu nie pojawiła się za to oskarżona zakonnica. Sąd po prostu przesyłał jej odpisy protokołu z każdej rozprawy, aby mogła odnieść się do wszystkich składanych tam wyjaśnień.
66-letnia siostra Jadwiga R. zasiadła na ławie oskarżonych, po tym, jak latem 2009 roku przypadkowy turysta nagrał jak szarpie ona swoją podopieczną i bije ją po głowie. Gdy sprawa trafiła do sądu, zakonnica nie przyznała się do winy i wystąpiła z wnioskiem o jej warunkowe umorzenie z uwagi na znikomą szkodliwość społeczną czynu. Tłumaczyła, że jej praca jest bardzo stresująca, a sprawa ma charakter incydentalny.
Augustowski sąd odrzucił jednak ten wniosek uznając, że najpierw musi ustalić, co zdarzyło się tego dnia, a dopiero później zdecyduje o dalszym losie postępowania.
Nie wiadomo czy siostra Jadwiga pojawi się na ogłoszeniu wyroku. Wiadomo natomiast, że grozi jej kara jednego roku więzienia. (emce)