Augustów: specjalne stowarzyszenie pomaga tym, którym nie może pomóc MOPS

Co siódmy mieszkaniec Augustowa korzysta z pomocy społecznej. Sytuacja jednak pogarsza się i coraz więcej osób przychodzi do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej szukając wsparcia.

Jego pracownicy nie zawsze mają prawne możliwości, by go udzielić. Dlatego tym, którzy nie spełniają kryterium dochodowego, pomagają w ramach specjalnego stowarzyszenia.

W ubiegłym roku z pomocy oferowanej przez augustowski MOPS skorzystało ponad 2 tysiące augustowian. Przez 8 miesięcy tego roku - już ponad 1,5 tysiąca.

"Augustowskie społeczeństwo ubożeje z roku na rok" - mówi kierownik MOPS, Teresa Dobko. "Niskie zarobki czy brak pracy - to główne przyczyny. Wypłacamy więc bardzo dużo zasiłków okresowych i na konkretną pomoc, czyli na zakup leków, żywności, ubrań, opału. Opłacamy obiady dzieciom i dorosłym" - wylicza.

Jednak, jak wyjaśnia Teresa Dobko, nie wszystkim można udzielić wsparcia, ponieważ obowiązuje kryterium dochodowe, po przekroczeniu którego, pomoc społeczna zgodnie z prawem po prostu się nie należy. Dlatego pracownicy augustowskiego MOPS powołali do życia stowarzyszenie pomocy społecznej, w którym pracują na zasadzie wolontariatu i starają się rozwiązywać ludzkie problemy.

"Stowarzyszenie może pomagać tam, gdzie to kryterium jest przekroczone, natomiast rodzina jest niewydolna i nie może sama poradzić sobie z problemem" - tłumaczy kierownik MOPS. "Pomagamy m.in. w zakupie sprzętu rehabilitacyjnego, leków ratujących życie, płacimy za drogie leczenie oraz turnusy rehabilitacyjne dla dzieci" - dodaje. Stowarzyszenie organizuje też różnego rodzaju zbiórki pieniędzy mi.n. na kosztowne operacje. (akk)

Więcej:
5-letni Tomek z Augustowa ma bardzo chore oczy. Pomóc może kosztowna operacja