Radio Białystok | Wiadomości | Uniwersytet Medyczny w Białymstoku i Okręgowa Izba Lekarska reagują na tragiczną śmierć ortopedy
Władze Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku i Okręgowa Izba Lekarska w Białymstoku zareagowały na tragedię w Krakowie, gdzie ortopeda zmarł po ataku 35-letniego mężczyzny.
Oświadczenie władz UMB
Władze Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku wyraziły stanowczy sprzeciw wobec aktów agresji skierowanych do lekarzy i innych osób walczących o zdrowie i życie pacjentów.
Jesteśmy wstrząśnięci informacją o śmierci Pana Doktora Tomasza Soleckiego, lekarza ortopedy w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Krakowie, członka społeczności Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Chcemy wyrazić stanowczy sprzeciw wobec aktów agresji skierowanych w kierunku osób niosących pomoc chorym, walczących o zdrowie i życie pacjentów.
Rodzinie, najbliższym i współpracownikom Pana Doktora Tomasza Soleckiego składamy najszczersze wyrazy współczucia - napisał w oświadczeniu rektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku Marcin Moniuszko.
O 10:30 pamięć tragicznie zmarłego ortopedy uczcili lekarze w całym kraju, również w Białymstoku. W kaplicy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego odbyła się także specjalna modlitwa ekumeniczna.
Okręgowa Izba Lekarska w Białymstoku apeluje do rządu o działania
Zamordowanie krakowskiego ortopedy w gabinecie lekarskim wymaga od rządu podjęcia natychmiastowych działań poprawiających bezpieczeństwo pracowników ochrony zdrowia. Z takim apelem do rządu wystąpi Okręgowa Izba Lekarska w Białymstoku po wczorajszych wydarzeniach z Krakowa.
Lekarze, jak i inni pracownicy ochrony zdrowia zmagają się ze stałą agresją ze strony niektórych pacjentów. To przede wszystkim ataki werbalne, z którymi zmagamy się na co dzień od niezadowolonych pacjentów, jednak to, co wydarzyło się w Krakowie przekroczyło wszelkie granice. Zamordowanie lekarza w trakcie pracy, który stara się nieść pomoc potrzebującym jest niedopuszczalne i wymaga pilnych działań - mówi prezes OIL w Białymstoku Henryk Grzesiak.
Dodaje, że w jego opinii wyposażenie wszystkich pracowników ochrony zdrowia w ochronne kamizelki antynożowe na tym etapie jest niewykonalne. Można jednak skorzystać z prostszych rozwiązań, czyli wprowadzenia ochroniarzy do placówek medycznych.
Świadomość, że profesjonaliści pilnują, by na przykład w przychodniach nie pojawiali się niebezpieczni pacjenci mogłaby wpłynąć na poziom bezpieczeństwa - dodaje prezes OIL w Białymstoku.