Radio Białystok | Wiadomości | Sprawą udziałów w Agencji ARES powinno zająć się CBA - komentuje marszałek
To sprawa dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego i kierownictwa Platformy Obywatelskiej - w ten sposób marszałek województwa podlaskiego Jarosław Dworzański komentuje działania warszawskiej Agencji Rozwoju Przemysłu, która zamierza sprzedać akcje Agencji Rozwoju Regionalnego ARES w Suwałkach.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że jak do tej pory jedynym oficjalnym kupcem udziałów jest konkurująca z Agencją Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości. Jak wynika z dokumentów Krajowego Rejestru Sądowego, w radzie programowej Fundacji zasiada członek zarządu województwa Cezary Cieślukowski. On sam twierdzi, że zrezygnował z tej funkcji kilkanaście miesięcy temu.
"To zaskakujące informacje, bo nie wiedziałem, że zasiadał on w radzie tej organizacji" - mówi marszałek województwa Jarosław Dworzański i dodaje, że jest już zmęczony pytaniami o dalszy los Cezarego Cieślukowskiego jako członka Zarządu Województwa. Zdaniem marszałka sprawą przejęcia udziałów w Agencji ARES powinno zająć się Centralne Biuro Antykorupcyjne a Cezarym Cieślukowskim regionalne kierownictwo Platformy Obywatelskiej.
Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński wyjaśnia, że na razie do Biura nie wpłynęło żadne zawiadomienie zarządu województwa w tej sprawie. Na temat Cezarego Cieślukowskiego milczy regionalny przewodniczący Platformy Obywatelskiej poseł Damian Raczkowski. Jak poinformował w rozmowie telefonicznej, jest teraz na wakacjach i przez najbliższe kilka dni nie chce się wypowiadać na temat polityki. (rm/zmj)
Zobacz też:
Zamieszanie wokół akcji Agencji Rozwoju Regionalnego ARES w Suwałkach