Radio Białystok | Wiadomości | Najemca butiku wygrał z Carrefourem przed sądem
Gdyby w polskim prawodawstwie istniały precedensy, to ten miałby niezwykłą wagę dla wszystkich kupców zawierających umowy z gigantycznymi międzynarodowymi korporacjami. Najemca jednego z butików w białostockiej Galerii Zielone Wzgórze wygrał przed sądem z francuską siecią Carrefour.
Chodzi o wydarzenia z 2009 roku. Grupa najemców z białostockiej galerii postanowiła przed terminem wypowiedzieć umowę najmu z francuską korporacją. Powód był prozaiczny - nie byli w stanie płacić lawinowo rosnących czynszów naliczanych w drożejącym euro. Negocjacje z siecią, od której oczekiwali elastycznego podejścia i czasowego obniżenia opłat spełzły na niczym, dlatego zdecydowali się na ryzykowny krok i zrezygnowali ze współpracy z właścicielem galerii. Ten jednak postanowił przymusić najemców do zapłaty zaległego czynszu i kilkusettysięcznych kar umownych odłączając prąd w ich butikach.
Sprawa trafiła do sądu okręgowego w Warszawie, który po blisko dwuletnim procesie orzekł, że w tym sporze zwycięzcą jest najemca, któremu sieć uniemożliwiła prowadzenie działalności. Podobnie zdecydował warszawski Sąd Apelacyjny, który oddalił odwołanie sieci od niekorzystnego wyroku - poinformowała rzecznik Sądu Apelacyjnego w Warszawie Barbara Trębska.
W podobnej sytuacji przed czterema laty znalazło się kilkunastu innych najemców lokali w białostockiej galerii. Wszyscy ryzykując konieczność zapłaty gigantycznych kar zdecydowali się na wypowiedzenie umowy z siecią, która także w ich przypadku sprawę skierowała do sądu. (rm/wsz)
Zobacz też:
Najemca butiku wygrał z Carrefourem przed sądem
Białostoccy kupcy z galerii handlowej chcą powołać okrągły stół
Białystok: kupcy z galerii handlowych zwrócą się do ambasadora Francji