Suwalczanie krytykują projekty muralu, który ma upamiętnić setną rocznicę odzyskania przez miasto niepodległości

Na ogłoszony przez prezydenta konkurs pod nazwą "Suwałki dla Niepodległej" wpłynęło 19 prac. Specjalnie powołana komisja wybrała 5 projektów. Najlepszy spośród nich wyłonią w głosowaniu internauci.

Tymczasem w sieci pojawia się wiele krytycznych opinii dotyczących rozstrzygnięć dokonanych przez komisję. Internauci zarzucają poszczególnym propozycjom niski poziom artystyczny i liczne błędy. Jednak członek komisji - Kamil Sznel z suwalskiego ratusza uważa, że wybór jest trafny.

O gustach się nie dyskutuje. Werdykt komisji jest taki, a nie inny. Głosy przyznawaliśmy samodzielnie, nie konsultując się między sobą. Nie znaliśmy autorów tych prac, nie kierowaliśmy się też żadnymi pobudkami, że ktoś kogoś znał. Zatem ta ocena jest jak najbardziej obiektywna. Nikt nikomu w kartę oceny nie zaglądał i niczego nie sugerował. Na tej podstawie te 5 prac wybrano do głosowania internetowego.

Jednak historyk, a zarazem suwalski radny Jarosław Schabieński podziela zdanie internautów i uważa, że wybrane przez komisję murale nie niosą za sobą wyraźnego przesłania:

Mural powinien spełniać kilka warunków. Powinien mieć rolę informacyjną i powinien budować pewien system wartości. Myślę, że w tym przypadku możemy mieć wątpliwości co do wszystkich tych ról. Na niektórych muralach można zauważyć część informacyjną, jednak moim zdaniem jest ona zbyt słabo wyeksponowana, albo ukryta w ogólnych rozgardiaszu. Murale powinny być dużo bardziej wyraziste i odwoływać się do wydarzeń, które chcemy uczcić.

Mimo negatywnych opinii urząd nie planuje powtórzenia konkursu. Internauci mogą głosować do 14 czerwca. Wyniki poznamy 30 czerwca. Odsłonięcie muralu na kamienicy przy ul. Kościuszki 19 zaplanowano na 24 sierpnia.