Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W Suwałkach posypały się pouczenia i mandaty za brak na twarzach maseczek
Policja interweniowała ponad 130 razy.
Mówi oficer prasowy miejscowej komendy - Eliza Sawko.
Odnotowaliśmy 139 zgłoszeń o tym, że ktoś nie ma zasłoniętego nosa lub ust. Zdecydowana większość przypadków - niestety - okazała się prawdziwa. W takich sytuacjach policjanci raczej pouczają i przypominają o tym obowiązku, gdyż ludzie najczęściej zapominają o obostrzeniach.
Od 6 kwietnia do dzisiaj wystawiono 28 mandatów. Otrzymały je osoby, które w sposób rażący naruszyły zakaz przemieszczenia się w okresie kwarantanny i nakaz zakrywania ust oraz nosa.
Też zdarzyło się, w sześciu przypadkach, że skierowano wnioski do sądu. W jednym z przypadków ktoś zgłosił, że klient przebywa w sklepie bez maseczki. Inna sytuacja z kolei dotyczył kuriera, który bez maseczki doręczał towar.
Mandat za brak maseczki wynosi 500 zł. Natomiast kara administracyjna - od 5 tys. zł do 30 tys. złotych. Jednak nie przemawia to do wyobraźni wszystkich, bo wczoraj w suwalskich sklepach w centrum miasta bez problemu można było zobaczyć osoby albo w ogóle bez maseczek, albo z nieprawidłowo założonymi, nie zakrywającymi nosa. Dotyczyło to także kasjerek i sprzedawczyń w dziale mięsnym.