Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy cyrk naruszył w Suwałkach ciszę wyborczą?
Czy pracownicy cyrku, którzy w czasie ciszy wyborczej rozwieszali swoje plakaty na suwalskich słupach ogłoszeniowych, specjalnie zaklejali wizerunki jednego z kandydatów? Pyta o to poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński.
Zgłosili się do niego suwalczanie, którzy zwrócili uwagę, że na kilku słupach ogłoszeniowych w mieście zaklejone zostały wszystkie materiały wyborcze prezydenta Andrzeja Dudy.
- Było widać, że ktoś skorzystał z okazji, aby przykryć te banery ogłoszeniami o charakterze niewyborczym. Zrobiono to dość skrupulatnie i dookoła całego słupa. Na górze pozostały natomiast nietknięte banery jego kontrkandydata - Rafała Trzaskowskiego. To był oczywiście celowy zabieg. Owszem prawo, tego nie zabrania, ale intencja takiego zachowania jest jasna i oczywista. Jak nie można naklejać plakatów w czasie ciszy wyborczej, to materiały rywala zostały przykryty czymś innym.
Afisze z zaproszeniem na cyrkowe przedstawienie rozwieszał Jakub Mozgawa z cyrku Wiktoria. Jednak nie ma on sobie niczego do zarzucenia. Twierdzi, że zaklejał wszystkich kandydatów bez wyjątku, a jeżeli jakiś wizerunek znajdował się na wierzchu, to pojawił się już w czasie obowiązywania ciszy wyborczej.
- Ja jestem z cyrku i mnie nie interesuje polityka. Wybieram miejsca atrakcyjne pod względem reklamy. Nie zważaliśmy na to, kto będzie pod spodem. Nie chcieliśmy nikogo faworyzować ani odbierać możliwości promowania się. To nie jest nic osobistego. Jak cyrk wpada na miasto, to jest zaklejone wszystko. Nawet nekrologi. To jest prawo buszu i takie są wymogi reklamy. Chodzi tylko o to, aby nie naruszać praw administracyjnych. Jeździłem wtedy po mieście i widziałem, że nowe plakaty wyborcze wieszano nawet w czasie ciszy.
Przedstawicielka administracji cyrku Wiktoria zapewniła nas natomiast, że taka sytuacja się już w Suwałkach nie powtórzy.