Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | O bezpieczeństwie i kryzysie na granicy rozmawiano w Państwowej Uczelni Zawodowej w Suwałkach
autor: Jakub Mikołajczuk
Wczorajsza debata z ekspertami miała przybliżyć i usystematyzować wiedzę dotyczącą obecnej fali migracji.
Jak powiedział Julian Maj, generał Wojska Polskiego w stanie spoczynku, nie można dać sobie wmówić, że obrona granicy przed nielegalnym jej przekraczaniem to coś dziwnego.
To nie jest kontrowersyjne. Trzeba to oczywiście robić w ramach prawa, a niektóre podmioty, także w naszym kraju usiłują przepisom nadać nowe znaczenie. Jeżeli rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych zezwala na to, żeby z powrotem kierować na Białoruś ludzi, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, to nie ma mowy o łamaniu prawa. Łamanie prawa jest wtedy, kiedy nie udziela się pomocy humanitarnej potrzebującym ludziom.
Prof. Paweł Soroka z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach zwrócił uwagę, że migranci są wykorzystywani politycznie przeciwko Polsce.
Wśród migrantów są uchodźcy, ale przede wszystkim to są imigranci ekonomiczni. Jest to proceder zorganizowany z jednej strony przez czerpiące dochody z przemytu ludzi organizacje przestępcze, a z drugiej przez państwo białoruskie. Towarzyszy temu pewne kampania informacyjna, a to już są elementy wojny hybrydowej. Pytanie, co reżim Łukaszenki i wspierająca go Rosja chcą osiągnąć dzięki tej wzmożonej migracji?
W debacie wzięli udział eksperci z całego kraju, a także studenci oraz uczniowie szkół ponadpodstawowych z Suwałk i Sejn.
- Nadmierna migracja, zwłaszcza nielegalna, jest zagrożeniem bezpieczeństwa narodowego - mówi Paweł Soroka.