Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Już około ćwierć miliona złotych wynosi w Sejnach zadłużenie lokatorów mieszkań socjalnych
autor: Katarzyna Turowicz
Radni pytają burmistrza, czy ma pomysły, jak te pieniądze wyegzekwować.
Arkadiusz Nowalski odpowiada, że każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie.
Rozpoczęliśmy zdecydowaną walkę z tym procederem. Nie jest to walka satysfakcjonująca. Nie może taka być. Jest długa, uciążliwa. Nieznane mi są żadne pojedyncze przypadki, którymi już się nie zajmujemy.
Burmistrz dodaje, że niektóre takie sprawy ciągną się latami.
Nie jest to łatwy temat. To są przewlekłe sprawy. Mamy sporo przypadków, kiedy ludzie od 9 lat nie mieszkają w wynajętych lokalach i przeprowadzili się do Suwałk. Tam dużo zarabiają, a lokal w Sejnach jest nieogrzewany, co powoduje destrukcję naszych mieszkań. Wynajmujący nie są też wobec nas do końca uczciwi. Podnajmują lokale socjalne komuś innemu lub w jakiś inny sposób zachowują się wbrew kontraktowi. Przez to miasto nie może udzielać takich usług osobom naprawdę potrzebującym.
Lokatorom miasto proponuje rozłożenie zaległości na raty, jak również odpracowanie części długu. A niektóre sprawy mają swój finał w sądzie.
O tym, na co i jak wydawać pieniądze w ramach nowej unijnej perspektywy finansowej rozmawiali w piątek (23.09) w Suwałkach parlamentarzyści, samorządowcy i przedstawiciele nauki.
To ważne, bo z końcem czerwca wygasa rządowe świadczenie dla osób przyjmujących ich w swoich domach.
Odbędzie się to w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej, której wraz z szesnastoma gminami z województwa podlaskiego miasto jest współzałożycielem.