Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W lasach naszego regionu zwiększa się liczba strażników i foto-pułapek
autor: Karol Prymaka
Ma to związek z próbami kradzieży drewna.
Jak mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Płaska Roman Rogoziński, odnotowano już pierwsze takie przypadki.
Mieliśmy okres większego ruchu w tej sprawie, więc niezwłocznie podjęliśmy decyzję o zwiększeniu liczby patroli - każdego dnia, włącznie z wolnymi od pracy. Chcemy nie tylko dokładniej wszystko sprawdzać, ale też, by poszedł w eter przekaz, że ktoś tego lasu pilnuje w większym zakresie niż do tej pory.
Z kolei Wojciech Szostak z Nadleśnictwa Augustów przypomina, że posiadaczem drewna można stać się w legalny sposób.
Pojawiają się osoby zainteresowane drobnicą opałową. Zgodne z przepisami, jesteśmy w stanie wskazać takie miejsce, gdzie można przygotować sobie gałęzie. Trzeba trochę popracować. Ale za to tanim kosztem można później taki opał kupić .
W Lasach Państwowych średnia cena drewna opałowego oscyluje w granicach 115 zł za metr sześcienny. W przypadku drobnicy, to 50 zł.
Przypomnijmy, że osoba przyłapana na kradzieży podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Jej wysokość zależy od ilości oraz wartości skradzionego drewna.
Nadleśnictwo chce bowiem objąć ochroną trzy czwarte powierzchni Lasu Szwajcarskiego.
W tym roku kupiło już ponad 4 hektary.
Jak informowaliśmy na naszej antenie, żadna z instytucji nie chce się do niego przyznać, a co za tym idzie sfinansować naprawy mostu nad rzeką Rospudą.
