Na kolejny pozostawiony w miejscu publicznym samochód skarżą się mieszkańcy Augustowa

Podczas ostatniej sesji wspomniał o tym radny Tomasz Miklas.

Zauważyłem, że ten samochód, takie stare, przyrdzewiałe audi, stoi tam już od kilku miesięcy i chyba w ogóle nikt go nie rusza. Wygląda mi to na kolejny przypadek, jakich mieliśmy w mieście wiele, gdy nie mogliśmy sobie poradzić z porzuconymi pojazdami. Teraz jest gorzej, bo ktoś postawił go pod samym urzędem. Czy jest on niczyj, czy może jest jednak właściciel? Czasami ciężko tu zaparkować. Nie twierdzę, że tak jest, ale jeśli mam rację, to szkoda jednego miejsca.

Radca prawny urzędu miejskiego Beata Kornelius – Wnukowska tłumaczyła, że nic w tej sprawie nie można zrobić.

Nie mamy pracownika, który by nadzorował i dozorował ten teren. Pojazd ma tablice rejestracyjne i nie widać po nim, by był w jakiś sposób zdezolowany, więc nie może być usunięty. To wynika z przepisów prawa. Natomiast będziemy na bieżąco mu się przyglądać. Może po prostu ktoś wróci z jakiegoś wyjazdu i to auto odbierze? Jest to parking, z którego mogą korzystać wszyscy mieszkańcy.

Niedawno podobny problem pojawił się w Sejnach. Udało się go rozwiązać dopiero wtedy, gdy samochód zabrał z parkingu jego właściciel.

| red: kap