Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Ktoś wyrzucił żywego kota do kontenera
Żywego kota zamkniętego w torbie podróżnej odnaleźli w kontenerze na odzież opróżniający go pracownicy
O zdarzeniu poinformowali straż leśną w Augustowie. Jak mówi komendant Bogusław Klukowski, miało to miejsce przy lesie na Borkach.
Zawiadomili nas ludzie z firmy zajmującej się opróżnianiem kontenerów, ponieważ sąsiadują one z terenami lasów państwowych, nad którymi stanowimy nadzór. Kot musiał tam siedzieć od najmniej cztery dni, ponieważ tyle minęło od poprzedniego wyjmowania worków. Na szczęście udało się go uratować. Zwierzę przeżyło i oddaliło się spokojnie w stronę zabudowań
Sprawcy prawdopodobnie nie uda się ustalić. Choć - jak uważa komendant Klukowski - powinien ponieść odpowiedzialność za swój czyn.
Ciężko powiedzieć, co ta osoba sobie myślała, że wrzuciła kota do kontenera. Musiała przecież wiedzieć, iż w ten sposób go uśmierci. On by tam długo cierpiał. Było to bardzo brutalne. Brak mi słów. Nawet jak o tym mówię, to serce mi się kraje.
Bogusław Klukowski dodaje, że z taką sytuacją nigdy wcześniej się nie zetknął.
Radny powiatowy ma pomysł na zażegnanie kolejnego konfliktu między augustowskim ratuszem a starostwem. Chodzi o pieniądze, które w ubiegły roku miasto nie przekazało powiatowi na remont ulicy Rajgrodzkiej.
Termomodernizacja bloków komunalnych oraz uporządkowanie terenu. To najważniejsze potrzeby, jakie wskazali mieszkańcy augustowskiego Osiedla Koszary podczas konsultacji społecznych. Obszar ten w przyszłości ma przejść gruntowną rewitalizację, a o jej zasięgu zdecydują sami augustowianie.
Od jutra (23.05) augustowianie mogą zgłaszać swoje pomysły do budżetu obywatelskiego. Dotyczy to zarówno projektów inwestycyjnych, jak i wydarzeń bądź akcji.