Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Dlaczego zmniejsza się liczba specjalistów w suwalskiej poradni psychologiczno-pedagogicznej?
autor: Marcin Kapuściński
Na sesji rady miejskiej pytał o to radny Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Schabieński. Obawia się on, że przez to będzie trudniej skorzystać z usług placówki, w której już dziś są spore kolejki.
Odpowiedział mu radny z klubu „Łączą nas Suwałki” Marek Zborowski-Weychman.
- Wynika to z tego, że zwiększa się konieczność zatrudnienia specjalistów w szkołach. A skądś ich trzeba wziąć. Jest z tym duży problem i szukamy ich w poradni. Stąd wynika, iż liczba etatów się tam zmniejszyła. W skali miasta one jednak nie przepadły, bo są one bezpośrednio w szkołach.
Z takimi argumentami radny Schabieński się jednak nie zgadza.
- Poradnia ma inne zadania niż psychologowie i pedagodzy, którzy znajdują się w szkołach. To nie jest to samo. Uważam zmniejszanie obsady poradni za nie najlepszą, a wręcz złą decyzję. Dzisiejsza młodzież wymaga o wiele większej pomocy psychologiczno-pedagogicznej niż ich rówieśnicy w poprzednich latach.
W ubiegłym roku szkolnym poradnia wykonała 5147 diagnoz. Wydała też 489 orzeczeń o potrzebie kształcenia specjalnego i indywidualnego nauczania oraz 1162 opinii m.in. o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka.