Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Mieszkańcy regionu obawiają się o lasy wokół jeziora Hańcza
Niepokój budzi mapa wycinek drzew, według której pracami jest objęty właśnie ten teren. Leśnicy uspokajają. Są to tylko cięcia pielęgnacyjne, a wycinki na dużą skalę nie są planowane.
Mówi Wojciech Rodak z Nadleśnictwa Suwałki.
- W otoczeniu jeziora Hańcza nie planowane są żadne zręby zupełne. Tylko niewłaściwa interpretacja stosowanych map leśnych powoduje, że ktoś nas o coś takiego posądza. Jedyne prace, które są tam wykonywane, to cięcia niewielkich powierzchni w lukach, przerzedzeniach, gdzie wprowadzamy nowe pokolenie chroniąc je przed różnymi czynnikami destrukcyjnymi.
Wojciech Rodak dodaje, że drzewostan w pobliżu jeziora Hańcza został założony głównie na gruntach porolnych. Porasta on w większości niedostosowanym do tego miejsca świerkiem.
- Musi być on przebudowywany w kierunku drzewostanu, który będzie odpowiedni dla tego siedliska, czyli lasu, który będzie zbudowany w dużej mierze z takich gatunków jak dąb, grab czy lipa i w tym kierunku zmierza działanie leśników. Nasze prace dotyczą niewielkich powierzchni i z chwilą, kiedy te nowo zasadzone drzewa osiągną już pewną wysokość, wtedy uprzątamy i odnawiamy kolejną powierzchnię, więc ten proces jest długotrwały.
W miejscach, gdzie będą prowadzone prace pojawią się tablice z informacją o zakresie, czasie i celu wycinki. Leśnicy przypominają również o zakazie wstępu na teren cięć.