Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Blisko 6 tysięcy złotych straciła suwalczanka, która została oszukana przez osobę podającą się za pracownika banku
Oszuści wmówili kobiecie, że pieniądze na jej koncie są zagrożone.
Do 38-letniej mieszkanki Suwałk zadzwoniła kobieta podająca się za pracownika banku. Fałszywa konsultantka poinformowała, że w imieniu kobiety został złożony wniosek o pożyczkę. Suwalczanka zaprzeczyła jednak, że takie zdarzenie miało miejsce i rozłączyła się.
Po chwili do 38-latki zadzwonił mężczyzna z rzekomego departamentu bezpieczeństwa. Przekonywał, że jej pieniądze są zagrożone. Kobieta, mając wizję utraty oszczędności, zgodziła się postępować zgodnie z jego instrukcjami. Fałszywy pracownik polecił wypłacić jej wszystkie pieniądze ze swojego banku, a następnie wpłacić na wskazany rachunek techniczny.
Kobieta uwierzyła w przedstawioną historię. Wpłaciła łącznie 5,7 tys. zł, podając wygenerowane kody BLIK.
Kiedy 38-latka zaczęła podejrzewać, że może być to oszustwo, natychmiast rozłączyła się i poinformowała o całym zdarzeniu policję.
Prawie 150 tysięcy złotych straciła mieszkanka Łomży. Kobieta myślała, że rozmawia w Internecie z tureckim celebrytą.
Mieszkaniec powiatu suwalskiego chciał zagrać w loterii, a stracił ponad 110 tysięcy złotych. 80-latek, skuszony internetową reklamą, uległ oszustom i zainstalował niebezpieczna aplikację do zdalnej obsługi laptopa.
Prokuratura Okręgowa w Suwałkach skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 29-letniemu obywatelowi Ukrainy oraz 27-letniemu obywatelowi Białorusi oskarżonym o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się oszustwami internetowymi. Mężczyźni wyłudzili 1,4 mln zł.