Radio Białystok | Magazyny | Czytam książki | Książka za recenzję | „Matki, żony, czarownice” Joanna Miszczuk
Pewnego dnia w bibliotece wpadła mi w ręce właśnie ta pozycja. Książka jest historią kobiet z jednego rodu. Na początku poznajemy historię trzech kobiet tj. Joanny oraz jej matki i babki. Wszystkie historie są ciekawie opowiedziane i zabierają nas w podróż po czasach w których miały miejsce najistotniejsze wydarzenia w życiu każdej z bohaterek. Najdłużej przyglądamy się życiu Joanny której towarzyszymy w życiu codziennym.
Fabuła została skonstruowana w ciekawy sposób, jednakże momentami ciągłe przeskakiwanie z jednego bohatera na kolejnego staje się męczące, a szczególnie gdy do głównych trzech postaci dołączają kolejne ich prababki.W pewnym momencie tych postaci robi się zbyt dużo jak na jedną powieść. Ponadto nużące jest również ciągłe podkreślanie, że każda bohaterka (i jej córka, matka, babka, prababka, praprababka...) jest piękną zielonooką kobietą o rudych gęstych i kręconych włosach i ma jedną córkę, którą urodziła po bardzo trudnym porodzie. Dodatkowo nadawanie co drugiej postaci imienia Maria powoduje, że czytelnik aby połapać się w całości musi się dość mocno skupić na kolejnych postaciach. Ponadto autorka pomocnie jeszcze podrzuca nam dwie koleżanki Joanny czyli Jolantę i Justynę, abyśmy jeszcze lepiej potrenowali pamięć.
Powieść zabiera nas wielokrotnie w przeszłość, gdzie możemy poczuć atmosferę minionych wieków i uczestniczyć w wydarzeniach, które miały w tym czasie miejsce. Możemy poznać inkwizytorów palących na stosach czarownice oraz kochankę Norwida itd.
Powieść czyta się lekko i przyjemnie pomimo tłumu postaci do zapamiętania, trochę szkoda że autorka nie ograniczyła jednak ilości postaci w tej części. W tym miejscu napomknę, iż czytam obecnie kolejny tom i tam postaci jest już mniej i są wprowadzone trochę wolniej, ale nie chwalmy książki przed jej koniec.
Polecam książkę jako literaturę odpowiednią na letnie popołudnia.
Urszula Baranowska
od red. Urszulko, bardzo dziękuję. Napracowałaś się nieźle, więc w radiu czeka niespodzianka :) DS
Prywatnie tu: tudorotasokolowska.pl
Prowadzący:
Dorota Sokołowska