Radio Białystok | Magazyny | Czytam książki | Książka za recenzję | "Wielki ogarniacz kuchni" Pani Bukowa, Pan Buk
„Wielki ogarniacz kuchni” to przede wszystkim książka zabawna. Na pewno nie jest to typowy poradnik kulinarny , chociaż na okładce z jednej strony mamy napis „jesteś tym, co jesz!” ,a z drugiej dowiadujemy się, iż „Pani Bukowa zna się na jedzeniu jak mało kto”. „Wielki ogarniacz kuchni” w pewien sposób kuchnię ogarnia . Ale jak . Hmm, myślę , że można tu użyć słowa „wyśmienicie”. Punktem wyjścia jest przyjacielskie copiątkowe spotkanie i pewien zakład związany z jedzeniem, a dokładniej mówiąc to z gotowaniem. I się zaczyna.. Tytuł pierwszego rozdziału brzmi „Jak nie zaczynać przygody z gotowaniem” i od tego czasu w głównej roli poznajemy Beatę , która sama się w zakład wplątała i jej perypetie z kolejnych dni walki o wygraną. Brzmi poważnie, ale jest ciekawie i humorystycznie. Do tak zarysowanej fabuły dorzucone w tej książce jeszcze mamy inspirujące tytuły rozdziałów , życiowe dygresje, „cytaty z internetów”, oryginalne grafiki i kulinarne przepisy , od których wg autorów się nie otrujemy.
O tym, że jest wesoło i z przymrużeniem oka może przekonywać okładkowy opis charakteryzująca panią Bukową i jej znajomość jedzenia, gotowania, przyrządzania itd. „Sama odkryła, że zrównoważona dieta polega na tym, że w jednym ręku masz ciasteczko, a w drugim czekoladę.” Tak więc czytając tę książkę, traficie nie tylko na przepisy, ale na różne refleksje typu „skoro w takim dużym sklepie gdzieś w rogu jest półka ze zdrową żywnością, to czym było wszystko na pozostałych półkach; dowiecie się np. dlaczego obcokrajowiec myślał, że ogórki w lodówce są zepsute czy też „jak gotować z winem”.
Rozdziały są tak skonstruowane, że czasem narratorem jest Beata, a czasem Adrian. Oboje mają swój punkt widzenia i przy żadnym rozdziale czytelnik nie powinien się nudzić. Jeżeli chcecie odpocząć przy zabawnej lekturze (a przy okazji może nawet coś przekąsić ) to prędko sięgnijcie po „Wielkiego ogarniacza kuchni”.
Wiesław
Od red. Ja też lubię ten fanpejdź :-) dziękuję za polecenie ksiązki, zerknę! DS
Prywatnie tu: tudorotasokolowska.pl
Prowadzący:
Dorota Sokołowska