Wojciech Hadaj jak sam o sobie pisze związany zawodowo i emocjonalnie z Legią Warszawa. Przez 23 lata był spikerem stadionowym Legii. Opowiada o tym jak przebiegała jego praca spikera i w jaki sposób wprowadził nową jakość do tego zawodu. Łatwo nie było. Zakulisowe działania działaczy sportowych nie zawsze pozwalały na wprowadzenie własnego stylu. Przez niemal ćwierć wieku miał sposobność poznania wielu trenerów i piłkarzy. W większości o nich opisuje.
Z książki dowiadujemy się, jak funkcjonuje zarządzanie jednym z największych klubów w Polsce, opowiada o specyficznych metodach treningowych i przyzwyczajeniach selekcjonerów.
Konkludując -w Legii nie ma czegoś takiego jak kryzys finansowy. Świadczą o tym niebotyczne zarobki dochodzące często powyżej stu tysięcy złotych miesięcznie. Zmanierowani zawodnicy niekierujący się emocjami i przywiązaniem do klubu. Blamaż po mocno przegranym meczu w niczym nie przeszkadza w nocnym imprezowaniu w drogich restauracjach. Historie, jakie przedstawia, nie wychodziły na światło dzienne, media nie o wszystkim musiały wiedzieć. Pan Wojciech oczywiście nie wrzuca wszystkich do jednego worka, na swojej drodze zawodowej spotkał też porządnych ludzi.
Decydując się napisać tę książkę, zapewne w wielu aspektach swojego życia zawodowego i osobistego popalił za sobą wiele mostów. Świadczy to o jego determinacji, ale też i odwadze. Nie przebiera w środkach, pada wiele nazwisk i epizodów z nimi związanych.
Czy taką książkę warto przeczytać? Z pewnością nie jest to pozycja dla kogoś, kto nie interesuje się piłką nożną i wszystkim co ją otacza. Nie polecam. Natomiast pasjonatom futbolu jak najbardziej. Mimo, że książka w znacznej mierze dotyczy Legii, znajdziemy też wątki białostockie. Możemy sobie zadać pytanie i domniemywać czy podobnie funkcjonuje cała nasza Ekstraklasa i niższe ligi?
Adam Mariański
Od red. Ciekawe spojrzenie, ale w sporcie chyba zawsze jest interesująco, prawda? Książka za recenzję - czeka w radiu!
Prywatnie tu: tudorotasokolowska.pl
Prowadzący:
Dorota Sokołowska