Radio Białystok | Felieton | Dekomunizacja po sejneńsku. Felieton
Choć ustawa o dekomunizacji przestrzeni publicznej obowiązuje już ponad dwa lata, Sejn zdaje się nie dotyczyć.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
A przynajmniej tak uważają niektórzy mieszkańcy oraz burmistrz. Ten ostatni zapytał sejnian, co zrobić z pomnikiem rozebranym już na podstawie przepisów dekomunizacyjnych, który powstał z okazji XXV-lecia PRL, a jednym z jego elementów były postaci żołnierzy Armii Czerwonej. No i większość odpowiedziała, że pomnik powinien wrócić na dawne miejsce. Większość — dodajmy - z tych, którzy w konsultacjach wzięli udział. A to raptem niecałe 40 osób. Ale burmistrz zapowiedział, że opinię mieszkańców trzeba uszanować. Podobnie, jak w przypadku konsultacji numer 2, które dotyczyły obelisku upamiętniającego żołnierzy Armii Krajowej oraz Żołnierzy Wyklętych. Większość z tym razem 35 osób była pomysłowi przeciwna. Wyszło więc na to, że w Sejnach wolą czerwonoarmistów od akowców. Do niedawna, czyli do wejścia w życie wspomnianej na wstępie ustawy, w tym 5-tysięcznym mieście wciąż istniały ulice Marchlewskiego, Nowotki, Świerczewskiego i 22 Lipca. To był fenomen na ogólnopolską skalę. Uczestnicy konsultacji w sprawie pomników musieli wypełnić specjalnie przygotowaną ankietę. Jedno z pytań dotyczyło lokalizacji pomnika powstałego z okazji XXV-lecia PRL. Ktoś odpowiedział, że monument powinien stanąć na posesji burmistrza. Moim zdaniem, to lokalizacja godna rozważenia. I jeszcze jedno. W niedzielę w Sejnach odbędzie się druga tura wyborów. Warto pewnie pamiętać, że to wybory burmistrza, a nie I sekretarza.