Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | Łaziki marsjańskie Politechniki Białostockiej wystąpią w projekcie artysty Huberta Czerepoka
Łaziki marsjańskie, skonstruowane przez studentów Politechniki Białostockiej, będą częścią projektu artysty wizualnego Huberta Czerepoka. Roboty wystąpią w filmie "Początek", realizowanym w jednej z najstarszych świątyń Karahan Tepe w Turcji.
- To szczególny projekt, bo umożliwia współpracę między sztuką a nauką - powiedziała w czwartek (06.07) na konferencji prasowej dyrektorka Galerii Arsenał w Białymstoku Monika Szewczyk, która współpracuje przy realizacji tego przedsięwzięcia. Drugim ważnym partnerem - jak dodała - jest Politechnika Białostocka.
W projekcie wystąpią 3 łaziki marsjańskie
Dzięki tej współpracy w projekcie Huberta Czerepoka wystąpią trzy łaziki marsjańskie - Magma, Next i RED, które skonstruowali studenci Politechniki Białostockiej na międzynarodowe zawody łazików, które odbywają się na pustyni w stanie Utah w Stanach Zjednoczonych.
Film będzie nosił tytuł "Początek" i realizowany będzie w jednym z najstarszych miejsc kultu stworzonych przez człowieka - Karahan Tepe w Turcji - mówił Hubert Czerepok na konferencji w Białymstoku, gdzie zaprezentowano dziennikarzom założenia projektu.
- "Początek" to dość tajemniczy tytuł, natomiast dotyczy on również tajemniczej rzeczy, tzn. naszego początku - dodał. Hubert Czerepok mówił, że ideą filmu jest misja łazików, tym razem nie na Marsa, a w okolice miasta Sanliurfa, na wzgórze Karahan Tepe, które kryje w sobie świątynię neolityczną, która - jak dodał - jest najprawdopodobniej jednym z najstarszych osiągnięć cywilizacji.
W ocenie Huberta Czerepoka, najważniejsze w tej historii jest to, że "to właśnie najprawdopodobniej w tym miejscu, człowiek porzucił swój tryb koczowniczy, osiadł i zaczął tworzyć strukturę cywilizacji".
Zadaniem łazików będzie - jak mówił artysta - "dociec skąd wziął się pomysł człowieka, aby zacząć cywilizację, a potem - skąd wziął się pomysł by je (łaziki - PAP) stworzyć". Roboty mają rejestrować to, co widzą wokół siebie, ale też nagrywać same siebie.
Zdjęcia rozpoczną się w sierpniu
Zdjęcia mają rozpocząć się w sierpniu, a efekty pracy będzie można zobaczyć we wrześniu na wystawie w Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie. W 2018 roku wystawa będzie prezentowana m.in. w Szczecinie, Białymstoku i Tbilisi w Gruzji.
Na projekt "Początek" złożą się jeszcze dwa filmy. Jeden z nich powstaje we współpracy z Polską Akademią Nauk z instytutem biochemii w Poznaniu, drugi w jednym z gruzińskich miast we współpracy z Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Tbilisi.
W całym projekcie, oprócz Galerii Arsenał i Politechniki Białostockiej, współpracują m.in. Zachęta Narodowa Galeria Sztuki w Warszawie, Akademia Sztuki w Szczecinie, Trafostacja Sztuki w Szczecinie, Urząd Miejski w Białymstoku, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Tbilisi i Uniwersytet Harran w Sanliurfie (Turcja).
Od ostatniej "Poezji w Puszczy” upłynęły 4 lata, ale ten kameralny festiwal, który ma miejsce w Świnorojach w Dworku Rousso cały czas się rozwija. Jego kameralna formuła jest niezmienna - czytanie na żywo poezji w puszczy, a także spotkania autorskie - to podstawa kontaktu poezji z odbiorcą.
W tym roku przypominamy historię programów kulturalnych Polskiego Radia Białystok. Już wiemy, że wszystko zaczęło się 1975 roku (najprawdopodobniej), czyli przed nami półwiecze istnienia tematyki kulturalnej na naszej antenie.
"Szastały i Stryki. Mój pierwszy świat" - to tytuł książki opisującej historię dwóch mieszczańskich wsi Bielska autorstwa Iwony Zinkiewicz.
Abiturienci odebrali pod koniec tygodnia świadectwa i czekają na maturę, a szkoły artystyczne zaprezentowały prace dyplomowe uczniów. Są wyjątkowe: świeże, energetyczne, pracochłonne i bardzo oryginalne.
Czy można zobaczyć dźwięk? Jak opisać dźwięk ciszy? I co ma to wspólnego z artyzmem? Na te pytania odpowiadają twórcy najnowszej wystawy w Galerii Marszand.
Publiczność ma okazje poznać polski musical sprzed wielu lat, a studenci szansę na sceniczne szlify. Uniwersytet Muzyczny w Białymstoku przygotował premierę musicalu "Błękitny zamek".
Moja koleżanka stwierdziła, że ten serial - cytuję - "mocno ryje beret", czyli, w tłumaczeniu na literacką polszczyznę, intensywnie wpływa na stan naszego umysłu. Jego tematem są bowiem problemy natury psychicznej, z którymi zmagają się ludzie pod każdą szerokością geograficzną, bez względu na wykształcenie, pochodzenie i zamożność.
Błyskotliwe dialogi bohaterów i nieoczekiwane zmiany akcji, czyli opowieść o dwojgu ludziach, których łączy miłość i… nienawiść już za kilka dni w Teatrze Dramatycznym.
Czy moda to niedoceniana dziedzina sztuki? W Białymstoku, mieście o bogatej tradycji włókienniczej, na pewno tak. Szkoda, że nie przyjęły się na dobre pomysły sprowadzania do miasta gwiazd - projektantów i organizowania fashion weeku. Ale na szczęście raz na jakiś czas możemy podziwiać wzory białostockich artystek w dziedzinie projektowania mody.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz