Postanowiliśmy odwiedzić kilka maleńkich punktów na naszej podlaskiej mapie by zapytać o to, czy w prowincji można się zakochać. Zaczynamy od Gródka.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
"Podział świata na centrum i prowincję, żeby nie sięgać za daleko w przeszłość, znajdujemy już w starożytności. W czasach starożytnych podział wyrażało istnienie limes, granicy, która rozcinała świat na obszar cywilizacji i obszar barbarzyństwa.
Za granicą rozciągał się świat barbarzyński. Z perspektywy centrum był to świat postrzegany jako niższy, zagrażający i niezrozumiały, posługujący się bełkotliwym, ciemnym językiem.
Te trzy elementy: niższość, zagrożenie, niezrozumiałość już na zawsze miały charakteryzować obraz, jaki dostrzega centrum, patrząc na prowincję. Centrum było i jest obszarem rozwiniętym, przejrzystym i czytelnym. Jest miejscem spokoju." - tak pisał przed dwudziestu laty Ryszard Kapuściński.
Kiedy dziś patrzymy na prowincję, zwłaszcza w tej lokalnej perspektywie duże miasta - wieś - obraz opisany przez reportera wydaje się przewrócony. To właśnie na prowincji szukamy spokoju i przejrzystości, a z wielkich centrów uciekamy, czując zagrożenie.
Z Marią Mieleszko, artystką z Gminnego Centrum Kultury w Gródku i redaktorką naczelną "Wiadomości Gródeckich" oraz z pasjonatką filcowania Dorotą Sulżyk rozmawia Olga Gordiejew.
Ciekawi goście, konkursy i kulturalne rozmowy. Polskie Radio Białystok w niedzielę otworzyło mobilne studio przy Ratuszu. Od 9:00 do 12:00 w audycji Podróże po kulturze sprawdzaliśmy, jak zmienia się kulturalna mapa Białegostoku.
Pięćset lat temu Bona Sforza przybyła do Polski, by odmienić kraj i zapisać się na kartach historii jako jedna z najbardziej niezwykłych kobiet swojej epoki. Teraz jej postać wraca na scenę w wyjątkowym poemacie jazzowym, który łączy historię, poezję i jazz.
Maturzyści zakończyli etap edukacji w swoich szkołach. Jak zawsze możemy oglądać efekt pracy supraskiego liceum w galerii przy Świętojańskiej.
Pojawił się w sieci kolejny sezon serialu, na który bardzo czekałem. I chociaż poprzednia, szósta seria, nie należała do najlepszych, teraz “Black mirror”, czyli “Czarne lustro” wraca do swoich najlepszych tradycji.
historyk
Czy tym razem wygra autorka zbioru opowiadań Natalka Suszczyńska? Czy jednak nagroda trafi do rąk reportażystek, których książki generowały ogromne zainteresowanie przez cały rok, czyli Katarzyny Roman-Rawskiej i Anety Prymaki-Oniszk?
Czy zastanawiali się kiedyś Państwo skąd w muzeach biorą się te wszystkie eksponaty, które potem możemy tam podziwiać na wystawach stałych i czasowych?
Po wielkich kasowych sukcesach seriali kryminalnych o trudnych tytułach takich jak: "Śleboda”, "Rojst”, "Forst”, czas, by w teatrze na żywo zagubić się w labiryntach kłamstwa, zbrodni i zapomnianych historii z wojny. Tym razem zamiast "Kruka” będzie Drozda.
Na trzy dni Stadion Chorten Arena staje się na wiosnę jak kraina baśni: są tu niekończące się opowieści, kolorowe scenerie, piękne i mroczne fabuły i przede wszystkim opowiadacze i słuchacze takich historii.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz