Czym zwykły spacer w lesie różni się od kąpieli leśnej czy lasoterapii?
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
"W miarę rozwoju technologii i zdobyczy cywilizacyjnych zaczynamy zdawać sobie sprawę z oddalania się od świata natury i budzi to nasz niepokój. Pragniemy powrotu do bliskości z przyrodą" - pisze w swojej wydanej właśnie książce "Lasoterapia" psychiatra i przewodnik Białowieskiego Parku Narodowego Katarzyna Simonienko z Białegostoku.
Czym zwykły spacer w lesie różni się od kąpieli leśnej czy lasoterapii? Jakie są tego efekty? O tym z Katarzyną Simonienko rozmawiał Andrzej Bajguz.
Baśniowa opowieść "Wojtuś" Mariusza Góry zwyciężyła w konkursie literackim Podlaskiego Instytutu Kultury "Tutaj jestem". To historia utrzymana w konwencji baśni, która głęboko zapada w pamięć czytelnika. Opowiada o wojnie i stracie w sposób mądry i przejmujący, a przy tym piękny.
Na wystawę zostały wybrane zdjęcia Beaty Zawrzel oraz interaktywny reportaż wideo Julii Karasiewicz, Tomasza Kazaneckiego i Karola Gruszki, ponieważ to relacje, których nadrzędnym celem był dokumentalny zapis tych dramatycznych dni, przez co wprawiono w ruch machinę pomocy uchodźcom.
O losie ludzkim, który jest nieodgadniony, o przyjaźni, która sięga poza grób, o tym, skąd wziął się smutek na świecie. Między innymi o tym opowiada spektakl "Matecznik" supraskiego Teatru Łątek.
Tym razem o żywnościowych przekrętach ze swadą opowiada autor wielu poradników gastronomicznych. Jedzenie fałszowano już w starożytnym Rzymie. Historie tych fałszerstw opisuje Andrzej Fiedoruk, a pyta Dorota Sokołowska.
Jerzy Nowosielski to jeden z najwybitniejszych polskich artystów 2. połowy XX w. Malarz, rysownik, scenograf, filozof, a także prawosławny teolog, urodził się w Krakowie i tam działał przez większość życia.
Przygoda z kulturą, sztuką, zazwyczaj zaczyna się w rodzinnym domu, dzieci często przejmują zainteresowania swoich rodziców. Przy okazji Dnia Babci i Dziadka przekonują nas o tym państwo Barbara i Romuald Laskowscy.
W tym roku mogą być dwa festiwale szantowe w naszym regionie. W ubiegłym roku przypomnijmy nie odbyła się impreza z wieloletnią tradycja, czyli białostocka Kopyść. Jak informowaliśmy, organizatorzy nie dostali dotacji z urzędu miasta i nie zdołali zebrać pieniędzy na organizację festiwalu.
Polecamy wizytę w Uniwersyteckim Centrum Przyrodniczym im. Profesora Andrzeja Myrchy nie tylko dlatego, że są tam nowe eksponaty. To unikalne pod względem edukacyjnym i naukowym miejsce w Polsce północno-wschodniej.
To był swego rodzaju precedens. Zdarzało się co prawda już wcześniej w Łomży, że tego samego dnia były dwa wernisaże, ale po raz pierwszy oba zorganizowała ta sama placówka.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz