Radio Białystok | Sport | Cenne zwycięstwo suwalskich Wigier
Podopieczni Donatasa Venceviciusa pokonali w sobotę (22.10) na wyjeździe Garbarnię Kraków 2:1 (1:0) i awansowali na 14. miejsce w tabeli. Oba gole zdobył najskuteczniejszy zawodnik suwalczan - Grażvydas Mikulenas.
Wigry przystąpiły do meczu z Garbarnią w mocno odmienionym składzie w porównaniu do poprzednich meczów. W kadrze zabrakło pauzującego za kartki Willera, a także Tomasza Bajko i Sebastiana Świerzbińskiego, którzy nie zmieścili się w kadrze. W obronie doszło do trzech zmian, bo oprócz Marcina Rogozińskiego inni zawodnicy w formacji defensywnej nie grali w meczu ze Stalą Rzeszów. W pomocy także spore roszady - na prawej stronie zagrał nowy nabytek Wigier - Patryk Aleksandrowicz, a w środku powracający po kontuzji Kamil Lauryn i Audrius Brokas.
Determinację suwalczan widać było od samego początku spotkania. Wigry grały ostrożnie w defensywie i środku pola, ale po kwadransie suwalczanie zaczęli dominować, czego efektem była bramka w 20. minucie. Kamil Lauryn przedarł się przez środek pola, wbiegł w pole karne, ale jego strzał zablokował interweniujący na przedpolu Krzysztof Żylski, jednak przy dobitce Grażvydasa Mikulenasa był już bezradny.
W drugiej połowie suwalczanie kontrolowali sytuację i czekali na kolejną okazję do zdobycia gola. W 54. minucie Wigry wyszły na dwubramkowe prowadzenie - na prawym skrzydle ładnie rozegrali akcję Audriu Brokas i Yago Ribeiro Oliveira, Brazylijczyk dobiegł z piłką do linii końcowej i podał do stojącego na 5. metrze Grażvydasa Mikulenasa, który wykończył akcję. Suwalczanie pilnowali wyniku, ale zbyt często w ich poczynaniach było sporo nerwów, co było efektem gradu kartek. "Biało-niebiescy" zostali ukarani przez sędziego Dawida Bukowczana aż dziewięcioma żółtymi kartkami i dwiema czerwonymi. Najpierw z boiska tuż przed doliczonym czasem musiał zejść Krystian Słowicki (za dwie żółte), a przy ostatniej akcji gospodarzy Andrzej Niewulis otrzymał bezpośrednio czerwoną kartkę za atak od tyłu w nogi przeciwnika przy narożniku boiska.
Gospodarze strzelili kontaktowego gola, ale dopiero w 89. minucie. Marcin Siedlarz miał sporo miejsca przed polem karnym i wykorzystując chwilę dekoncentracji suwalskiej defensywy oddał piękny strzał na bramkę Karola Salika, który nie miał szans na obronę tego strzału.
Po zwycięstwie w Krakowie Wigry awansowały na 14. miejsce w tabeli II ligi wschodniej. Garbarnia Kraków - Wigry Suwałki 1:2 (0:1). (na podst. wisgrysuwalki.eu, mch)